Kurcze... tak sobie oglądam te farby na stronach Duluxa i Tikkurila... kolory takie, że co miesiąc bym malowała na inny
Pisza też, że oczywiście można myć, szorować i nie wiadomo co jeszcze... ale mam taką wątpliwość. Czy jak się zmywa taką farbę raz, drugi i dziesiąty to ona nie robi się taka błyszcząca? No wiecie, taka wyświecona, jak portki wytarte na tyłku i kolanach
Nie wiem jak to wyjasnić lepiej.