Mam hondę, chyba 4 koni, już straszy model.
Po zimie wymieniliśmy olej i zalaną świecę.
Natomiast teraz przy odpalaniu, strasznie kopci, idzie z niej chmura białego dymu, potem już nie.
Strasznie dużo też żre oleju, zdecydowanie więcej niż wcześniej.
Macie jakieś pomysły co się mogło stać, czy jednak zgłosić się do jakiegoś serwisu ??
Jakiego oleju używasz? Dbasz o prawidłowe proporcje? Ja wprawdzie sam trochę nadużywam zaufania swojej kosiarki Trytona (Briggs&Stratton) i nie konserwuję jej zawsze idealnie zgodnie z instrukcją, ale na razie u mnie działa wszystko ok i takiego przypadku jeszcze nie miałem. Może po prostu konieczny jest remont silnika, albo szczelność gdzieś zawodzi?