Favore.plForumRemonty, budowa, wnętrza i ogrody

Problem z pasami po pędzlu

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Problem z pasami po pędzlu

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • evolucja 1 sie 2012, 22:41
    Cześć wszystkim.
    Jestem obecnie po pierwszym malowaniu nierozcieńczoną farbą Caparola Samtex 7 gładzi gipsowej zagruntowanej Unigruntem Atlasu. Niestety w miejscu przejechania pędzlem, czyli dookoła drzwi, kontaktów i w rogach pojawiły się jaśniejsze pasy. Widać to dokładnie na zdjęciu.
    Co zrobić aby ustrzec się czegoś takiego przy malowaniu drugiej warstwy?

    Mam też inny problem, z inną ścianą w szarym kolorze. Po pomalowaniu wyszły niedokładności szlifowania gładzi. Nie udało mi się jednak uchwycić tego na zdjęciu. Właściwie to fachowiec w ogóle bardzo słabo chyba tą ścianę przeszlifował, bo wygląda ona raczej jak zwykły tynk. Czy obecnie, gdy ściana jest już pomalowana można przed kładzeniem drugiej warstwy ją jeszcze raz przeszlifować?
    Cytuj
  • mp-bud 2 sie 2012, 19:12     (ostatnio zmieniony przez autora 9 lut 2014, 15:22, w całości zmieniany 3 razy)
    Po pierwsze to kto maluje pędzlem po gładzi. Robił Ci fachowiec gładź to trzeba mu było dać pomalować. Ale też widzę, że i fachowiec z tych tańszych chyba bo zrobił jak zrobił czyli spartolił.
    Oszczędności wychodzą Ci bokiem ale ponieważ trafiłeś na nasz dobry dzień to poradzimy co nieco.

    Raz - nie maluje się farbą tego typu bez jej rozcieńczania nawet jak tak każą na opakowaniu. Delikatnie rozcieńczamy i do boju.
    Dwa - pędzel to 19 wieczny przeżytek i do rogów i przy gniazdkach oraz glifach stosujemy małe wałki. Na malowanie takie jak Twoje typu anza - castorama
    Trzy - jak coś wyszło na ścianie bo Twój fachman tak pędził za te grosze co mu Dałeś, że przeoczył i nie doszlifował to teraz kup sobie masą gotową typu nida-bricoman, sheetrock-castorama i zrób typowe poprawki. Poprawki robisz dwukrotnie w odstępach 3-4 godzinnych. Później lekki szlif tych poprawek i tu uwaga - nie rozpędź się papierem 100 lub 120 bo wytrzesz wszystko. 240 i do boju.
    Cztery - poprawki gruntujesz kolorem docelowym. Mały wałeczek i jedziemy tylko po samych poprawkach.
    Pięć - tym samym małym wałeczkiem dajesz po rogach i przy gniazdkach.
    Dlatego Ci wyszły pasy bo duży wałek nakłada więcej farby niż ten Twój śmieszny pędzel.
    Profesjonalne wykonawstwo [url=http://www.mp-bud.com.pl]usług remontowych [/url] polega na doświadczeniu.
    Odcięcia - bo tak to się nazywa robisz dwu albo i trzy krotnie małym wałkiem. Masz dość intensywny kolor ale jak się przyłożysz a musisz bo i tak już zaoszczędziłeś na fachowcu to po dwóch razach powinno być ok.
    Sześć - na koniec po zagruntowaniu poprawek i przemalowaniu odcięć walisz całość jeszcze raz na gotowo łącznie z odcięciami.

    Tyle mojego. Radź sobie i zapamiętaj nauczkę - bierz fachowca nie taniochę.
    Powodzenia.

    ps: Twój psełdo fachman zagruntował gładź najgorszym gruntem jakim mógł. Pomijam już fakt że pod farbę docelową kolorową daje się farbę gruntującą białą a nie zwykły grunt. Oj tani był ostro.


    www.mp-bud.com.pl
    Cytuj
Remonty, budowa, wnętrza i ogrody - dyskusje na forum
Poprzednia: Meble łazienkowe