Dzisiaj zaparkowałem samochodzik z kierownicą skręconą na maxa. Wysiadłem z samochodu - moją uwagę przykuł fakt, że wewnętrzna część opony jest prawie łysa. Jaka może być tego przyczyna? Co powinienem teraz zrobić?
Jeżeli opony są bardzo łyse to proponuję zakup nowego kompletu. Zbieżność możesz ustawić po założeniu nowych opon. Nie ma przecież sensu płacenia za jedną usługę dwukrotnie.
kamak napisał:Jeżeli opony są bardzo łyse to proponuję zakup nowego kompletu. Zbieżność możesz ustawić po założeniu nowych opon. Nie ma przecież sensu płacenia za jedną usługę dwukrotnie.
A co ma piernik do wiatraka ?
Zbieznosc nie ustawia sie do opon. Do opon mozna co najwyzej wywazyc kola.
calvaro25
25 lis 2011, 22:34 (ostatnio zmieniony przez autora 9 gru 2011, 2:36, w całości zmieniany 1 raz)
Co ma piernik do wiatraka? To,że daje niedbającym o http://tnij.org/dobre-opony
możliwość częstego ich wymieniania.A to dla obu stron korzystne,bo użytkownik zwiększa bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników,a i producenci mają się z pyszna.Szerokiej drogi i tylko dobrych asfaltowych dróg !
Jeśli zostanie ustawiona zbieżność, ale stare, nierówno zużyte opony zostaną, to i tak nie będzie można mówić o komforcie jazdy. Stąd konieczność zmiany opon.
Tak to już jest - jak się jeździ samochodem, trzeba się liczyć z tym, że części samochodowe się zużywają i trzeba je wymieniać.
We wrześniu 2010 ta zbieżność się pani popsuła, to do dziś chyba sobie już poradziła Dostanę może dotacje unijną to kupie sobie taki sprzęt jak na ogłoszeniach samochodowych i będę świadczył tego typu usługi. Zbieżności nie badaja dokładnie na przeglądach i dopiero na łysych oponach zobaczysz,
Hehe mnie przeszkolił gościu z wulkanizacja Złotoryja, okazało się, że miałem za dużo luftu w oponach (jeżdżę Vanem) - to zeżarło mi środek opony i pa... teraz ciśnienia trzymam jak trzeba
To jest zupełnie normalne, że opony zużywają się nierównomiernie.. Trzeba tylko wyczaić dobry moment na wymianę. Teraz i tak idzie czas zmieniania opon na opony zimowe, więc drążenie tematu zbędne - no chyba, ze ktoś zamierza na letnich jeździć zimą, ale mam nadzieję, że takich szalonych jednak jest coraz mniej
Inna spraw, że są tacy co dla oszczędności zakładają zeszczurzałe opony zimowe, które już tylko do utylizacji się nadają. Ludzie zakładają na sztukę, żeby się nazywało, że mają zimówki a z bezpieczeństwem to niewiele wspólnego ma.