AdamSaM napisał:Ta jasne PKP będzie chętnie oddawać pieniądze za spóźnienia. Powiedzą, że żadnego spóźnienia nie było i co? kto im udowodni że było inaczej.O to już samemu należy zadbać. Zwracasz się do konduktora aby na bilecie napisał jakie spóźnienie ma pociąg, ewentualnie kasjerka wystawiając bilet pisze taką adnotację. I to jest potwierdzenie, że ma się prawo do zniżki. Szkoda, że przewoźnik nie oferuje darmowych posiłków przy dużym spóźnieniu tak jak w liniach lotniczych.