więcej
Na pewno to jest taka ogólna zasada, nie musimy się jej trzymać tak ścisle tylko mniej więcej żeby oszacować jaka kwota będzie dobra...| Dodano: 28 kwi 2011, 6:49
więcej
Ja też tak słyszałam i trzymam się tej zasady:) Ale jak to ślub chrześniaka, to może wypadałoby troche więcej... ja bym w tej sytuacji jeszcze troche dołożyla, w miarę możliwości oczywiście.| Dodano: 26 kwi 2011, 22:22
więcej
No to jest absolutna racja, tylko skąs wziąć taką pewność, jeśli to jest coś, czego nigdy wcześniej się nie próbowało?| Dodano: 27 kwi 2011, 18:42
więcej
Ja rozumiem, że mogą się przebrać panna młoda (jeśli ma np ciężką suknię) albo mamy, bo na uroczystość kościelną strój może być bardziej elegancki, a na wesele coś lżejszego, co niekoniecznie wypada włożyć do kościoła. Ale reszta gości nie wiem po co ma to robić?| Dodano: 26 kwi 2011, 10:42
więcej
Nie przebieraj się, szkoda sukni, którą założysz tylko na ten jeden dzień! Weź sobie tylko buty na zmianę, bo to sie na pewno przyda:) I wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, bedę trzyma kciuki za to żeby się pogoda "naprawiła"| Dodano: 25 kwi 2011, 20:11
więcej
Pewnie, że nie da się zaszczepić na wszystkie choroby, ale tych, które mogą być niebezpieczne dla zycia dziecka warto unikać prawda? Albo które mogą skutkować kalectwem. Poza tym te szczepionki są badane, nie weszłyby bez tego na rynek. Skoro tak się boicie to dlaczego szczepicie na inne choroby? Przecież dziś nie spotyka się wlasciwie polio czy błonicy.| Dodano: 26 kwi 2011, 12:12
więcej
To ja wam podam taki przykład: moja siostra jako niemowlę wiele razy chorowała na uszy, leczenie antybiotykami nie pomagało na długo, zresztą wtedy przepisywano na chybił trafił antybiotyki, bez posiewu bakterii lekarka wypisywała receptę na antybiotyk "od uszu". Siostra wskutek tego niewłaściwego leczenia częściowo straciła słuch w jednym uchu, a po latach okazało się, że wciąz ma kolonie pneumokoków w uchu. Dlatego ja mimo, że nie mam jeszcze dzieci to wiem, że na pewno je zaszczepię!| Dodano: 25 kwi 2011, 12:28
więcej
Moja siostra w liceum chodziła na taki kurs i bardzo jej to pomogło. To się przydaje, bo można się uczyć efektywniej. | Dodano: 23 kwi 2011, 19:35
więcej
Śliczna ta sukienka. A co do stroju na egzamin najlepiej ubrać się tak żeby czuć sie swobodnie i pewnie. Ja nie zapomnę jak kiedyś na rozmowę kwalifikacyjną (też rodzaj egazminu:) ) założyłam nowo kupioną sukienkę, niestety okazała się troszke ciasna w biuście i przez cały czas myślałam o tym jak oddychać, żeby nie trzasnęła! Bo była z delikatnego materiału. Masakra. cała się spociłam z tego stresu.| Dodano: 17 kwi 2011, 21:58
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.