pozytywna
rozwiń
Witam!
Abstrahując od zjadliwych komentarzy wirtualnych rodziców. Jestem mamą całkiem realnie istniejącego dziecka, w dodatku chodzącego do przedszkola codziennie od 8 miesięcy. Jeżeli chodzi o punkt nie mam większych uwag. Atmosfera jest serdeczna, dzieci traktowane z uwagą i empatią. Dodatkowa zaleta, to to, że jest ich mało i dla każdego Panie mają czas, aby przytulić, porozmawiać, czy pomóc. Kontakt ze mną jako rodzicem też jest bez zarzutu, o każdym zamknięciu Klubiku, np. w czasie świąt majowych jestem informowana, również o tym w jakich godzinach punkt jest otwarty. Jeżeli była potrzeba, aby przyprowadzić moje dziecko wcześniej np chwilę przed siódmą nigdy nie było z tym problemu i jeśli zgłosiłam to dzień wcześniej, zawsze czekała na nie Pani ( much w okolicach nosa nie zauważyłam, może dlatego, że zdarzało się to głównie zimą). Generalnie wszystko da się z Paniami ustalić, są też otwarte na sugestie. NIe twierdzę, że nigdy nie było żadnych problemów, ale jeśli tylko jakieś pretensje zostały zgłoszone, Panie zaraz na nie reagowały i wspólnie bez większych kłopotów rozwiązywaliśmy wszystkie. Teraz na nowym miejscu idzie ku jeszcze lepszemu, jest więcej zajęć dodatkowych, ostatnio weszły naprawdę fajne zajęcia teatralne. Nadeszła wiosna, Panie zaczęły więc wspominać o wyjściach dla dzieci, np. do remizy strażackiej. Uważam, że to świetny pomysł.
Chciałam jeszcze tylko słówko do "mamy Madzi" 1. Przedszkole to nie sklep, a przedszkolanki to nie ekspedientki, nie muszą stać i uśmiechać się do naburmuszonych klientów, wydając im ze śpiewem na ustach resztę, tylko opiekować się naszymi dziećmi, za co im płacę i co do czego, jako meritum sprawy, nie mam uwag.( Na dole jest informacja o rejestrowaniu adresów IP komputerów, więc myślę, że jeżeli Panie same by sobie wystawiały opinie to w końcu część by została usunięta.) 2. W przedszkolu w szatni wisi tablica informacyjna, gdzie szczegółowo jest opisane funkcjonowanie punktu, umiejętność czytania jest doprawdy nieoceniona.
3. W dniu w którym jest potrzeba załatwienia nadzwyczaj istotnych spraw również da się dziecko przyprowadzić, nawet jeżeli wcześniej miało go nie być, pod warunkiem, że zadzwoni się odpowiednio wcześniej, a nie przyprowadzi dziecko za 5 12 bez wcześniejszej informacji i żąda dla niego obiadu, który jest dostarczany na 12. Myślę, że osoba prowadząca poważny własny interes choć ramowo jest w stanie np do 21.00 dzień wcześniej określić co będzie robić jutro i wiedzieć, że bedzie musiała oddać dziecko np na 7, a jeśli o siódmej coś wypadnie, to też można zadzwonić, a nie wpadać jak jeździec bez głowy w listopadaową noc i siać popłoch, bo akurat potrzebuję.
Wystawiona 07-05-2012 11:20
przez mama Emilki (89.229.24.*)
Zgłoś nadużycie
pozytywna
rozwiń
Polecam klub :) postawa "mamy madzi" a raczej pana M. jest niezwykle roszczeniowa, a wręcz chamska...
Wystawiona 21-04-2012 19:43
przez aj (164.126.22.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.