negatywna
rozwiń
Teren ogrodzony, niby zadbane kojce których właściciel nie pokazuje, bez umowy. Pies wraca śmierdzący, z pogryzioną łapką, biega na lince. Nie polecam!Odpowiedź z dnia 01-10-2013 10:33
Kojce nie były pokazane, bo Włascicielka psa spieszyła się z wyjazdem. Umowa też dlatego nie była spisana. Była Umowa ustna, przy świadku - Siostrze.
Pies "smierdział" - bo sikał na wszystko - również we własnym kojcu - i mimo częstego mycia ścian i podłóg ciągle znaczył teren. poza tym, w opcji pobytu nie było kąpieli psa do wyjazdu.
Pies w momencie odbioru był obejrzany przez Włascicielkę - i żadnych uwag nie było - wyszło to później - trudno mi się do tego odnieść. Pies jest wojowniczo nastawiony do innych psów, więc nie przebywał z żadnym naszym psem na wspólnym wybiegu - żeby nie było konfliktów. możliwe że został już pogryziony przy swoim domu.
Wystawiona 27-09-2013 12:26
przez zawiedziony (150.254.196.*)
Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń
Człowiek niesłowny. Jestem rozczarowany.Odpowiedź z dnia 01-10-2013 10:37
Nie obiecywałem Klientowi, że zaraz po powrocie dostanie on na mail materiały o których mowiliśmy (spis książek, komendy itp) - wystawił mi opinię negatywną, a materiały doszły do niego chyba następnego dnia.
Wystawiona 06-07-2013 21:27
przez jon (83.20.23.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.