więcej
pewnie, że znam :P
Wygląda jak pilot od telewizora, dla wszystkich, którzy jeszcze nie widzieli:
http://www.krainazabawek.com.pl/galerie/h/hasbro-parker-mastermind_613.jpg| Dodano: 16 wrz 2010, 6:51
więcej
a ja jestem wielką fanką gry Mastermind! Co prawda jest dla dwóch osób, ale strasznie wciąga no i trzeba się trochę nagłowić, co zresztą w grach lubię najbardziej :) | Dodano: 15 wrz 2010, 22:35
więcej
[cytat=alonzo]
Ja nie mam pralki i jakoś żyję ;) Chodzę po prostu do pobliskiej pralni, to bardzo wygodne.
[/cytat]
Wygodne to jest pranie we własnej pralce :P Ja nie mam telewizora i jakoś żyję ;) | Dodano: 29 lip 2010, 22:36
więcej
Radzę szukać wyposażonego mieszkania. Nawet jeśli masz swoje meble, to problem przewieźć wszystko do innego miasta. zwłaszcza, że nigdy nie wiadomo ile będzie się tam mieszkać. Ja zawsze wychodzę z założenia, żeby nie inwestować w mieszkanie, które nie należy do mnie. Przy pierwszej wyprowadzce zrozumiesz o co chodzi ;)
Na początku studiów wynajmowałam mieszkanie bez pralki. Strasznie to było uciążliwe... Dlatego na to radzę zwrócić uwagę.
I jeśli gotujesz to ważne, żeby była kuchenka z piekarnikiem. | Dodano: 29 lip 2010, 19:40
więcej
[cytat=lumbago]
A myślicie, że mogą być jakieś problemy? Pies jest młody, więc może zrobić jakieś szkody w mieszkaniu, ale w razie czego postaram się je naprawić, jak u siebie. To chyba uczciwe podejście?
[/cytat]
Bardzo uczciwe, ale nie musisz być aż tak szczery na pierwszym spotkaniem, zwłaszcza jeśli mieszkanie będzie Ci się podobało ;)
Nie mam psa, więc nie wiem, jak to wygląda. Wynajmuję mieszkanie już nie pierwszy rok. z doświadczenia wiem, że warto jest "wybadać" właściciela co to za człowiek i jakie ma podejście. Mi się zawsze udawało i trafiałam na bezproblemowych ludzi, ale słyszałam od znajomych o właścicielach, którzy bez ich zgody i wiedzy przychodzili do mieszkania i sprawdzali... Oczywiście nigdy nie wiesz do końca na kogo trafiasz, ale jak już na początku są jakieś dziwne warunki i wymagania to lepiej uważać.| Dodano: 28 lip 2010, 14:08
więcej
Dla mnie właśnie Sita jest kompletną stratą czasu. Nie w tym rzecz, żeby się wyspać, chodzi o naukę, a zajęcia zawsze do tego zmuszają. | Dodano: 11 wrz 2010, 11:00
więcej
Jeśli zaczynasz naukę od zera to polecam zajęcia metodą Callana.
Ja chodziłam pół roku, uważam, że wyszło mi to na dobre ;) Przede wszystkim nabrałam płynności w mówieniu, pewne zdania mówię machinalnie. Dla tych, którzy boją się mówić, albo nie mówią wcale to świetny pomysł!| Dodano: 10 wrz 2010, 19:03
więcej
Ja próbowałam używać szelek, ale niestety nie zdało to egzaminu. Pies i tak całą drogę się wyrywał, piszczał i był niespokojny. Dlatego musiałam go przyzwyczaić do transportera - klatki. Nie było to łatwe, na początku w ogóle nie chciał wejść do klatki, a o spokojnej podróży nie było mowy. Jednak znajoma poleciła mi zastosowanie [i]treningu klatkowego[/i], polecam poczytać na ten temat i spróbować. Mój piesek w końcu zaczął jeździć w transporterze i nie mam już z nim problemu. Przydaje się nie tylko na podróże samochodowe, ale także do pociągu itp :) | Dodano: 6 wrz 2010, 14:39
więcej
Ja chodziłam na kusy przedmaturalne, bo chciałam się dostać na medycynę. Pomogło mi to głównie w mobilizacji, bo samej nauki na takim kursie nie było za dużo, głównie zwięzła powtórka, ale za to robiliśmy bardzo dużo ćwiczeń z przykładowych zestawów maturalnych, tak więc poszło mi bardzo dobrze i na studia się dostałam :) Ale wiadomo, że oprócz tego siedziałam w książkach praktycznie całe 3 lata liceum...
| Dodano: 22 lip 2010, 17:34
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.