negatywna
rozwiń
Mimo wcześniejszej zapowiedzi,po dotarciu naszej grupy do schroniska,zostaliśmy "mile "przyjęci!Obszczekał nas pies,więc po kilkukrotnym dzwonieniu i wołaniu pocałowaliśmy klamkę i jak niepyszni poszliśmy dalej.Obiad i herbatę wypiliśmy dopiero na Równicy.Serdeczne dzięki!!!!!!!!
Wystawiona 24-02-2010 11:13
przez Tedy 53 (83.29.235.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.