Nigdy nie pobieram „z góry” wynagrodzenia za swoją pracę. Para młoda płaci zawsze dopiero w momencie odbierania ostatecznych efektów pracy. To pomaga im czuć się bezpiecznie...
Podczas reportaży, które w swojej karierze fotograficznej realizowałem, nauczyłem się między innymi - im więcej zdjęć robisz, tym mniej rzeczy jest cię w stanie zaskoczyć. Pomimo, iż w dniu ślubu wszystko wydaje się z góry zaplanowane, fotograf musi mieć na tyle doświadczenia, aby nad wszystkim panował. Jeśli jestem świadkiem czegoś „niespodziewanego” - nie dziwię się temu, tylko pstrykam, pstrykam, pstrykam... Nie wszyscy fotografowie panują nad otaczającym ich światem podczas reportażu... W swojej pracy staram się o tym pamiętać...