Opalone ciało uznawano za wzór piękna i atrakcyjności już w czasach starożytnych. W średniowieczu przeciwnie - im jaśniejsza cera, tym większa atrakcyjność kobiety. Naturalna biel skóry była ceniona aż do początku XX wieku, kiedy francuska projektantka Coco Chanel spopularyzowała modę na opaleniznę. Po II wojnie światowej trend ten nasilił się, ale prawdziwe szaleństwo zaczęło się od lat 60. Od tego czasu wszyscy pragną opalenizny w tonacji ciemnego brązu a biel jest faux pas.