Zgodnie z ideą zero waste coraz więcej osób stara się ograniczyć konsumpcję do minimum. Ciekawym sposobem na ekologiczne uzupełnianie garderoby i zastąpienie zakupów w galeriach handlowych są second-handy. Łupami i perełkami znalezionymi w tzw. vintage shopach chwalą się gwiazdy oraz celebryci. Sprawdź, dlaczego warto kupować w lumpeksach. Poznaj rozwiązanie o charakterze slow fashion.
W ostatnich latach coraz częściej wiele osób zaczęło ograniczać zakupy w sieciach handlowych. Popularna staje się idea less waste, czyli ograniczenie konsumpcji do minimum. Jednym z ciekawych rozwiązań jest wybór odzieży używanej. Second-handy i tak zwane vintage shopy to miejsca specyficzne. Sprawdź, jak kupować rzeczy z drugiej ręki, aby trafić na prawdziwe perełki.
Buty, jeśli są dobrej jakości oraz zadbane mogą być najlepszą wizytówką użytkownika i stanowić jedną z najważniejszych elementów stroju. Dlatego nie warto na nich oszczędzać. W dalszej części artykułu przedstawię argumenty za tę tezą.
Twoja szafa pęka w szwach, a Ty każdego dnia z rozpaczą stajesz przed nią twierdząc, że nie masz w co się ubrać? Wciąż kupujesz nowe ciuchy, które w najlepszym wypadku raz zostaną ubrane? To znak, że czas na gruntowny remanent Twojej szafy.
Jeszcze kilkanaście lat temu przyszłe mamy ubierały za dużą odzież sportową, lub bezkształtne ubrania w burych, smutnych kolorach. W takim stroju ciężko czuć się dobrze i mieć radosny nastrój.
Aby z sukcesem zakupić dobrą markową odzież, niekoniecznie trzeba buszować po butikach. Chociaż może to się wydawać niepojęte, równie owocne bywa poszukiwanie markowych ubrań w second handach. Trzeba tylko opracować skuteczny plan działania, a upolujemy prawdziwe perełki. I to nierzadko z metką dobrych zachodnich projektantów, których ciuchy ciężko w Polsce zdobyć. Oto etapy udanej ekspedycji poszukiwawczej.