Muszę się dowiedzieć czy dostając alimenty można sobie dorobić jakąs pracą dorywczą? Chodzi o to żeby tych alimentów nie stracić, ile można zarobić, bo kwota 500zł nie jest zbyt wysoka...
Ja też dostawałem alimenty i w tym czasie pracowałem, dopóki się uczysz i nie masz 25 lat to należą się alimenty. Nie sądze żeby to miało znaczenie czy pracujesz, to twoja sprawa jesli tylko spełniasz te dwa warunki.
A nie ma żadnych ograniczeń pod wzgledem kwoty, którą można zarobić? Czy jak rozliczę się z urzędem skarbowym i bedzie wiadomo ile zarabiam to ktoś sie może przyczepić, że za dużo?
Nikt /ci nie zabierze alimentów dlatego, że masz pracę. Ale rodzic płacacy alimenty może wnieść o ich obniżenie jeśli będzie wiedział, że masz inne dochody. Może argumentować, że Twoje potrzeby nie są tak duże skoro masz dochody, a jego np są zbyt duże żeby płacic taka kwotę...
A co to ma do rzeczy? Rodzic płaci swoje zobowiązania wobec dziecka, którym się nie zajmuje, a jesli mloda osoba mająca swoje potrzeby chce jeszcze pracowac oprócz tego, że się uczy to le? Ma ją spotkać za to kara? To jakis absurd
To jest przykładowa, hipotetyczna sytuacja, zależy od tego jakie są te dochody jednej i drugiej strony. 500 zł alimentów to nie jest duża kwota. Ale teoretycznie może sie tak zdarzyć, że rodzic wnosi do sądu o obniżenie alimentów i dla sądu wtedy fakt zarobkowania przez dziecko, które ma zasądzone alimenty, może być argumentem żeby ich kwotę rzeczywiście obniżyć. Tak to niestety działa, chociaż może się wydawać niesprawiedliwe. Ale wszystko to jest oczywiście dokładnie analizowane.
Ale jest jeszcze inne rozwiązanie, jeżeli masz większe wydatki związane ze szkołą to Ty możesz wnieść o podwyższenie alimentów. 500 złotych to nie jest jakaś wielka suma.