Zastanawiam się nad tym całym e-sądzie. Czy warto z tego korzystać? Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie sprawy bez obecności na rozprawie, bo decyzje będą zapadać nie wiadomo gdzie. Jak to w ogóle wygląda. No mnie to i zastanawia i fascynuje, ale też przeraża. Ktoś gdzieś na drugim krańcu Polski decyduje czy mam zapłacić czy nie.
to jest faktycznie ciekawe zagadnienie. Możemy zatem dostać z Lublina (bo tam jest ten e-sąd) sądowy nakaz zapłacenia zaległych rachunków, na skutek złożenia przez naszego wierzyciela pozwu przez internet. Możemy też sami pozwać tą drogą naszych dłużników. Służy do tego specjalna strona internetowa EPU (elektroniczne postępowanie upominawcze).
Aby złożyć pozew musimy mieć konto w tym sądzie - można je "łatwo" założyć.
Musimy mieć możliwość złożenia podpisu elektronicznego (można skorzystać z certyfikatu EPU wydawanego na wniosek posiadacza aktywnego konta w serwisie) i uiszczenia opłaty przez internet (za e-pozew nie zapłacimy na poczcie). Wymagania formalne dotyczące pozwu to wskazanie dowodów popierających nasz wniosek sądowy, oraz nasz PESEL lub NIP i numer KRS (dotyczy wyłącznie spółek biznesowych). Tyle doczytałem o tym sądzie.
Aby wygrać sprawę w sądzie trzeba mieć mocne dowody. Najlepiej jak są to dokumenty urzędowe - akt notarialny czy coś w tym rodzaju. Można przesłać do sądu kopię potwierdzoną za zgodność z oryginałem - SN 29 kwietnia 2008 II CSK 557/08
Problem z tym ,że zawsze wiadomo czy dany dokument jest urzędowy. Wtedy zalicza się go do dokumentów prywatnych, a z tymi wiadomo jak jest.
E-sąd zajmuje się prostymi sprawami cywilnymi, wydając nakazy zapłaty. Rozstrzyga spory dotyczące m.in. niezapłaconych rachunków telefonicznych, rat kredytów, czynszów. Tak więc nie każdą sprawą zajmie się sąd. Na popularność e-sądu wpływają np. niższe koszty postępowania - powodowie przy wnoszeniu pozwu uiszczają tylko 25% opłaty zamiast całej i nie muszą oczekiwać na zwrot przez sąd reszty opłaty w razie zakończenia sprawy przez wydanie prawomocnego nakazu zapłaty.
Z e-sądu korzystają głównie firmy windykacyjne w postępowaniu upominawczym. A wiadomo jak to jest. Czasem chcą pieniędzy niesłusznie. Wtedy jeśli dostaniemy wezwanie do zapłaty to odwołajmy się od niego do e-sądu.
Sąd Rejonowy w Lublinie Wydział XVI Cywilny Ul. Krakowskie Przedmieście 78 20-076 Lublin
powołując się na przepisy kodeksu postępowania cywilnego - zgodnie z art. 505(35) kpc w elektronicznym postępowaniu upominawczym sprzeciw od nakazu zapłaty nie wymaga uzasadnienia i przedstawienia dowodów, jednak w sprzeciwie pozwany powinien przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór, co do istoty sprawy.
Tu jest fajny i obszerny artykuł na tema e-sądu http://mojafirma.infor.pl/poradniki/703,Jak-zlozyc-pozew-w-e-sadzie.html
Wszystko jest wyjaśnione w w ciągły i logiczny sposób Elektroniczne postępowanie upominawcze - Kto może być stroną w e-postępowaniu - Rodzaje kont w e-sądzie - Założenie konta w e-sądzie - Podpis elektroniczny - Zakres przedmiotowy spraw - Wszczęcie postępowania i forma pism w e-sądzie - Określenie stron - Dowody w e-postępowaniu - Określenie roszczenia - Opłaty sądowe w e-sądzie
Moim zdaniem lepiej jest załatwić takie sprawy profesjonalnie. [url=http://]Sprzedaj wierzytelności[/url] firmie windykacyjnej. Kiedy kontrahent zalegał z opłatą za faktury zgłosiłam sprawę do takiej firmy i odzyskałam pieniądze. Nie ma sensu na własną rękę bawić się w odzyskiwanie długów, a e-sąd według mnie jest mniej efektywny.