Ja nie mam złudzeń. Za każdym razem, gdy miałem jakąś kolizję samochodową, musiałam walczyć o odszkodowanie w należytej wysokości. Niestety lata lecą i już nie mam ochoty na te wojny. Ostatnim razem sprzedałam swoją szkodę kancelarii, która wyceniła wartość szody wyżej niż ubezpieczyciel i natychmiast po dokonaniu cesji szkody (tak fachowo się to nazywa) wypłacili mi pieniądze. teraz wiem, że nie ma znaczenia gdzie się ubezpieczę, bo zawsze mogę dokonać takiej cesji i przestać się denerwować Kto chce, niech zapisze : http://www.cesjaszkody.pl/jak-sprzedac-szkode-na-pojezdzie.html
Ubezpieczenie można kupić również u przedstawiciela firmy ubezpieczeniowej, samodzielne wybieranie ubezpieczenia nie jest najlepszym rozwiązaniem. Polecam swoją wiedzę i doświadczenie ubezpieczeniowe.