-
mam takie małe pytanie co to jest ten cały leasing konsumencki, czym on różni się od kredytu bankowego?
Cytuj
-
-
Istotą jest to, kto jest właścicielem przedmiotu zakupionego za cudze pieniądze.
Przy leasingu właścicielem jest leasingodawca (finansujący dany przedmiot) a nie leasingobiorca (korzystający z przedmiotu).
Przy kredycie bankowym to używający jest właścicielem przedmiotu a nie bank, choć pożyczył na jego zakup pieniądze.
Tak najprościej bym to wytłumaczył.
Cytuj
-
Taki leasing konsumencki jest dostępny już od dawna, tylko od 1 lipca ma to być lepiej uregulowane.
W zasadzie z punktu widzenia podatków dla Kowalskiego nie to znaczenia.
Firma w ramach leasingu może taki przedmiot amortyzować, zaliczać w koszty odliczać VAT itd.
Kowalski tego nie może robić ani przy leasingu anu przy kredycie bankowym.
Leasing konsumencki w zasadzie nie istnieje w Polsce, bo nie ma żadnych ofert.
Cytuj
-
No to jaki jest sens leasingu konsumenckiego skoro w sumie to jak kredyt bankowy. Tego nie rozumiem najbardziej.
Cytuj
-
Leasing jest bardzo wygodny i sporo tańszy niż kredyt bankowy, bo leasingobiorca często bierze towar prosto z fabryki bez 10 pośredników, a bank daje kasę na coś co właśnie przeszło przez 10 pośredników a każdy z nich doliczył swoją prowizję.
Na początek na pewno samochody będą objęte leasingiem, a za kilka lat kto wie komputery, TV a nawet lodówki.
Cytuj
-
-
Weźmy ten przykład z autem
Kupując go na kredyt trzeba go zarejestrować, opłacić składkę itd.
W przypadku leasingu płacimy jedną ratę a wszystkim zajmuje się leasingodawca. Później takie auto możemy odkupić za grosze lub nie.
Jednak to tej pory przepisy nie pozwalają, aby konsument korzystał ze zniżek na OC jeśli bierze auto w leasing, a przy kredycie może.
I to jest bolączka leasingu dla konsumenta.
Cytuj
-
Porównanie ofert kredytu i leasingu nie powinno być trudne. Wystarczy zobaczyć na harmonogram spłat aby zobaczyć co jest tańsze plus oczywiście opcję wykupu dla leasingu.
Problem jest taki, że Polacy nie mają zielonego pojęcia o leasingu i banki będą na tej nieświadomości żerować.
Cytuj
-
O leasing będzie sporo tańszy niż kredyt jeśli zdecydujemy się na taki operacyjny.
W czasie trwania umowy spłacamy tylko wartość utraty wartości auta lub koszt obsługi leasingu. A to sporo tańsze niż spłata całego kredytu. Z tym, że nie stajemy się właścicielem przedmiotu. To bariera nie do pokonania bo jak tu kogoś przekonać, że płaci za coś co nie jest jego własnością.
Cytuj
-
"Leasing prywatny charakteryzuje się na ogół prostszymi od bankowych procedurami, tj. mniejszymi wymaganiami formalnymi spółek leasingowych i bardziej liberalnym podejściem do oceny zdolności kredytowej klienta. W przypadku naszej firmy klienci mogą podpisać umowę leasingu legitymując się jedynie dwoma dokumentami tożsamości, oświadczeniem o wysokości dochodów i wpłacając określoną kwotę, tzw. czynsz inicjalny w wysokości np. 15-30 proc. wartości pojazdu" - mówi Stefan Buczek, dyr. Departamentu Produktów Brandowych VB Leasing.
"W przypadku leasingu konsumenckiego wymagane są dwa dokumenty tożsamości (również współmałżonka) oraz – jeśli mężczyzna nie ukończył 28 lat, kserokopia książeczki wojskowej" - wylicza Konrad Karpowicz, Dyrektor Departamentu Handlowego Masterlease Polska.
http://www.motoekspert.mojeauto.pl/cms/index.php/261/leasing_konsumencki/
To jest właśnie siła leasingu - ma być taniej i prościej. Jednak sporo wody upłynie w Wiśle zanim ta forma finansowania się u nas przyjmie. Wystarczy spytać kogokolwiek co to jest leasing konsumencki. I padnie odpowiedź? Nie mam pojęcia.
Cytuj