Hehe, nikt mi nie płaci, sama musiałam go sobie kupić
Ale naprawdę nie żałuję... Dlatego uwążam, że warto o tym napisać, bo świetnie się sprawdza. Rozumiem, że każdy zagorzały bibliofil powie, że to profanacja, ale jest to na tyle wygodne urządzenie, że nie da się temu oprzeć
No i ejst bardziej dyskretny od iPada...
Bateria trzyma koło miesiąca, chyba że korzystasz z internetu, wtedy o wiele krócej - jakieś 10 dni. Ale można spokojnie ładować przez usb podłączony do laptopa.