Nie chcę Cie martwić, ale z tego co słyszałam od mojej koleżanki, która też miała taki pomysł, to w Polsce zalatwienie tego w kościele to przegrana sprawa. W jej parafii prawie ją ekskomuniką oblożyli jak to zaproponowała, a w innej powiedzieli, ze to niedopuszczalne. Przepraszam, że tak rozwiewam Twoje marzenia, ale po co sobie psuć nerwy.
A inna sprawa to przyjęcie weselne na świeżym powietrzu, jeśli masz ogród to uważam, że to fantastyczny pomysł. Tylko pewnie samemu cięzko to zorganizować, trzeba zadbać o namioty na wypadek deszczu no i parkiet do tańca to nie tak hop siup... ale na pewno wyjdzie pięknie
Też chciałabym takie wesele.