Witajcie dziewczyny, mam problem z niepożądanymi włoskami rosnącymi w dziwnych miejscach. Nie mam na myśli nóg, te regularnie depiluje elektrycznym depilatorem i nie zauważyłam żebym jakoś odstawała od normy w tym temacie. Ale co jakiś czas wyrasta mi pojedynczy dość długi włosek na brodzie lub piersi i kurcze, nie wiem co z tym robić. Wyrwać? Obciąć? W sumie na ogół wyrywam, przynajmniej tam gdzie widać, ale z piersi to się boję, podobno szczypanie czy uderzenie może wywołać raka. Z drugiej strony coś musze przecież z tym robić, póki co taki włosek zdarza się gdzieniegdzie i raz na jakiś czas, ale kto wie co będzie dalej. Trochę się krępuje o tym pisać, z drugiej strony czytałam, że podobny problem ma zadziwiająco dużo kobiet więc może niepotrzebnie mi wstyd. Tak czy siak dla kobiety to kłopotliwa sprawa
Eh, faceci to maja luz