No własnie, po co się faszerować chemicznymi świństwami, skoro bez silnej woli zbędne kilogramy i tak do Was wrócą? Często i z nawiązką... nie ma się co oszukiwać, bez zmiany stylu życia (zdrowsza dieta, więcej ruchu) nie da się skutecznie i trwale schudnąć.
Moja siostra twierdzi, że to straszne świństwo. Owszem schudła dość sporo, było widać po niej, że straciła 8kg, ale rozregulowało jej to przemianę materii i teraz ciągle ma problemy z jelitami.
Lepiej unikać takich wspomagaczy, nie wiadomo co to jest tak do końca... a i tak jak ktoś ma prblemy z utrzymaniem wagi to musi cały czas się pilnować, nie ma co liczyć że tabletki w dwa tygodnie czy miesiące załatwia sprawę.
A ja po świętach stwierdzam, że czas się wziąć za siebie, bo już źle sie sama ze sobą czuję! Rozważam jakieś suplementy, na pewno też zapiszę się na basen. Z tego co piszecie to chyba warto spróbować?
Wiesz co, jak chcesz zrzucić kilka kilo to naprawdę lepiej poćwiczyć, trochę się ograniczyć z jedzeniem i na pewno uda Ci się bez żadnych wspomagaczy. Po co eksperymentować z własnym zdrowiem.
Zgadzam się ja też jestem przeciwna wszelkim takim suplementom. Czasem potrafią narobić więcej szkód niż pomóc. według mnie lepiej jest wybrać do dietetyka, który indywidualnie dobierze cały program. Coś takiego też wydaję mi się sensownym rozwiązaniem lepiej się poruszać i zmienić nawyki niż niszczyć organizm tabletkami.