Moja siostra ma od dziesięciu lat kolczyk w języku, więc po takim czasie można już stwierdzić czy to bezpieczne
![przymrużenie oka](/images/icons/emoticons/wink.png)
Generalnie żadnych powikłań nigdy nie miała, ani po przekłuciu ani nigdy potem. Ważne żeby przekłuwać w profesjonalnym salonie z autoklawem, narzędzie i kolczyk musza być strylne, to jest podstawa. Ja akurat byłam przy tym i widziałam jak wyciągają przy nas z opakowań igłę i kolczyk. Wszystko tez dokładnie wytłumaczyli przed co i jak, jak potem postępować. Język trochę puchł, ale z tego co pamietam szybko się zagoił. Sama też chciałam sobie zrobić, ale moj facet był nastawiony anty
![uśmiech](/images/icons/emoticons/smile.png)
.