Nie stosuję diet, nie wierzę w ich długotrwałe działanie. Poza tym za bardzo lubię gotować, by móc przeżyć na 700 kalorii dziennie. Ale masz rację, jeśli chodzi o możliwość kupna zdrowych produktów, bez konserwantów. Teraz nawet warzywa i owoce mają w sobie chemię.
Staram się zdrowo odżywiać, ale to na prawdę ciężka sprawa, kiedy większość produktów, które lądują w Twoim koszyku zawierają niezdrowe rzeczy. Tak na szybko żeby wymienić to wiem na pewno, że bez konserwantów produkuje firma Bieluch (oni nabiał robią), bo się wychowałam niedaleko Chełma i mieliśmy wycieczki do mleczarni. Wiem też, że moja sąsiadka ma warzywa bez chemii, ale takie sklepowe to raczej w większości są psikane, a szkoda.