Ja używam orzechów, ale nie do każdego prania. Moja rodzina też od zwykłych proszków ma uczulenie, a orzechy do prania to zupełnie coś innego niż detergenty. Ale nadają się do lekko zabrudzonych rzeczy, raczej do odświeżania ubrań, które nosi się raz, a nie nadają się by je włożyć kolejnego dnia. Pranie nie pachnie, nie ma piany (te orzechy wydzielają sok, który ma właściwości piorące). Ale do prania mocniejszych zabrudzeń albo usuwania plam i tak są potrzebne inne środki, aczkolwiek moim zdaniem i tak warto używać orzechów i mniej proszku. Są naturalne i nie szkodzą ani naszej skórze, ani środowisku