Bociana mogli by dać. Zdaje się, że co trzeci to turysta z Polski. A bociek dobrze się kojarzy, może nie zawsze wtedy jak "przynosi" dzieci kiedy nie trzeba. Tyle urzędników pracuje po tych urzędach i na takie kiepskie pomysły ich tylko stać. Niech przedstawią nasze osiągnięcia naukowe czy kulturalne. To miałoby ogromną siłę przebicia. Bączki i mleko z miodem, to tam chyba muszą coś brać
Podobno dopalacze są już zabronione.