W przedszkolu syna pojawiły się wszy jak się tego dziadostwa jak najszybciej pozbyć? Czy stosował ktoś z was parasidose? Podobno można u astmatyków stosować a syn niestety ma podejrzenie astmy.
Niestety ten temat wraca jak bumerang, a najgorsze jest to, że higiena nic nie daje i każdy może złapać. Parasidose mogą stosować astmatycy, jest od 3. miesiąca życia, więc musi być bezpieczny. Mam go w apteczce na wszelki wypadek, a i pamiętaj, żeby kuracja była skuteczna, musisz ja zrobić u wszystkich domowników.
Czy radzi sobie też z gnidami? Bo to podobno one są najgorsze i najtrudniejsze do usunięcia. Same wszy nie są takie trudne do wywabienia jak gnidy właśnie.
Parasidose zabija wszy i gnidy też po 15 minutach. Potem trzeba tylko wyczesać to paskudztwo z włosów, ale jest specjalny grzebyk dołączony w opakowaniu.
U chłopca najlepiej zgolić włosy, stosować preparat i wyprać wszystkich rzeczy w wysokiej temperaturze - to powinno zabić ich jajeczka. U dziewczynek może pomóc stosowanie prostownicy.
Tylko po co ścinać włosy i bawić się w domowe sposoby, skoro sa preparaty. Powyżej jest o Parasidose który z tego co czytam można stosować od 3go miesiąca życia dziecka. Jeśli sama kuracja trwa 15 min i pozbywasz się zarówno wszy jak i gnid to czemu kombinowac?
Na ostatnim zebraniu w szkole mojego synka dużo było właśnie o wszawicy. Może teraz na listopadowym powiem o tym Parasidose. Chyba nie każdy wie, ze to może być takie porste i nie trzeba tak kombinowac jak się kiedyś robiło. Przede wszystkim ważne jest informowanie że wszawina nie wynika z nietrzymania higieny.
Parasidose możesz kupić bez problemu bez recepty, szybko działa, bo tylko 15 minut trzeba to trzymać w tym czepku na głowie, potem wyczesać, umyć i gotowe.