Trampolina ogrodowa to jest super zabawa, nawet jak ktoś nie ma ogrodu - można wstawić do domu albo wyjść z nią na dwór, bo jest lekka. Idzie wiosna, więc jak znalazł. Coś takiego jak poniżej kupisz za ok. 200zł.
Jak do ogrodu to fajną sprawą jest zjeżdżalnia z koszem może być cały rok na podwórku, nie brudzi się. Na obrazku wygląda na małą, ale ma ponad metr wysokości.
A propos drewnianej kolejki, tutaj jest wypas zestaw: http://img17.allegroimg.pl/photos/oryginal/15/10/52/61/1510526153 Na aukcjach można takie dostać za niecałe 400zł.
A ja wykupiłabym chłopcu semestr nauki języka np. angielskiego albo niemieckiego. To będzie dopiero wartościowy prezent. Jeśli się sprawdzi, to rodzice będą mogli kontynuować opłacanie nauki. Na rynku jest teraz dużo ofert nauki językow dla dzieci więc na pewno znajdziesz coś fajnego w swoim mieście. W przypadku kilkulatka jest problem z dowozem, więc można rozważyć też lekcje w domu.
Duże puzzle też są fajne. Takie, ktore młody będzie mógł ułożyć na tekturze do ktorej potem będą przyklejone i po ułożeniu będzie mógł sobie powiesić w pokoju. Przy okazji wiadomo, ze układanie puzzli rozwija.
Ja jak idę na spacer z dzieckiem to zawsze zabieram ze sobą przede wszystkim zwykłą piłkę do kopania. Zapłaciłam za nią może z 15zł w supermarkecie, ale zabawy jest więcej niż z jakimiś ultra dopracowanymi modelami zabawek. Ale może to tylko moja dziecko tak ma, że wszystkim innym się zawsze szybko nudzi, a piła do kopania jest zawsze „na topie”
Dla 4-latka to możesz kupić klocki, z których można zbudować model buldożera. To niezwykle kreatywna zabawka, dzięki której można doskonalić sprawność manualną oraz koordynację wzrokowo-ruchową.