Dzisiaj już chyba nikt sobie nie wyobraża życia, bez możliwości kupowania online, nawet IKEA chce się otworzyć na ten kanał dystrybucji
Ja osobiście online kupuje np. gadżety erotyczne typu dildo, bo jakoś nie wyobrażam sobie pójść do sklepu po nie, po prostu jest to osobisty i wstydliwy obszar