Większość osób odczuwa potrzebę zanoszenia swoich próśb do wszechświata czy do swojej podświadomości. Napisano w tym celu sporo poradników. Tak się dzieje gdyż ludzie z założenia chcą poprawić swój byt, bez względu na to czy są wierzącymi w Boga czy też ateistami, gnostykami lub też wierzą w siłę nadprzyrodzoną, której nie potrafią dokładnie określić. Założenia wszelkich świeckich praktyk są takie aby to o co prosimy najpierw w naszym umyśle wizualizować i po prostu uwierzyć, że prośba może być spełniona. Uwierzyć w swoje możliwości, pokonać granice naszej wyobraźni, znieść bariery myślowe, które ograniczają dostęp do lepszego jutra.
W 1215 roku przyjęto niebiblijny rzymskokatolicki dogmat o transsubstancjacji (przeistoczenie). W teologii katolickiej oznacza rzeczywistą przemianę substancji podczas Eucharystii: chleba (hostii) w Ciało, a wina w Krew Jezusa Chrystusa.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transsubstancjacja
Jezus powróci na ziemię dopiero na Sąd Ostateczny o czym czytamy w Ewangelii. Przepowiedział też to co się będzie działo.
"I gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus, oto tam, nie wierzcie. Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, aby o ile można, zwieść wybranych. Wy tedy baczcie: Przepowiedziałem wam wszystko." Ewangelia Marka 13:21-23.
Założyciel zakonu Redemptorystów, Alfonso Liguori, (1696-1787) w podręczniku dla kapłanów katolickich tak pisał o władzy katolickiego kapłana nad ciałem Jezusa:
"Dostojeństwo kapłana bierze się także stąd, że posiada on moc nad prawdziwym i mistycznym ciałem Jezusa Chrystusa. W sprawie mocy, jaką kapłani sprawują nad prawdziwym ciałem Jezusa Chrystusa, naucza się, że gdy wygłoszą słowa konsekracji, Wcielone Słowo jest zobowiązane posłusznie przyjść do ich rąk w postaci sakramentu... Sam Bóg posłuszny wypowiedzianym przez kapłanów słowom HOC EST CORPUS MEUM ("To jest ciało moje") - zstępuje na ołtarz, przychodzi gdzie Go zawołają, ilekroć Go zawołają, oddając się w ich ręce, choćby byli jego nieprzyjaciółmi. Gdy już przyjdzie, pozostaje całkowicie w ich gestii; przesuwają Go z miejsca na miejsce, jak im się podoba, mogą też, jeśli sobie życzą, zamknąć Go w tabernakulum, zostawić na ołtarzu lub usunąć na zewnątrz kościoła, mogą też, jeśli tak postanowią, spożyć Jego ciało lub podać innym jako pokarm...
Alphonsus de Liguori, Dignity and Duties of the Priest, Brooklyn: Redemptorist Fathers, 1927, s. 26-27].
Tak właśnie wierzą chociaż nie do wszystkich to dociera Katolicy. Mnóstwo tego typu dogmatów katolickich robi z ludzi niewolników kleru, który rzekomo potrafi jak prawdziwi magicy sprowadzać Jezusa na ziemię. Możesz wyrwać się z tego marazmu zapoznając się z chrześcijaństwem racjonalnym - nieklerykalnym.
Pozytywizm biblijny oznacza całkowite oddzielenie dobra od zła i kierowanie się zasadą, że wszystko co dobre pochodzi od Boga, wszelkie zło pochodzi od diabła. Błogosławieństwo dla człowieka pochodzące od Boga: zdrowie, powodzenie, wywyższenie, przywództwo, pogrom nieprzyjaciół, wszelka obfitość, udane przedsięwzięcia, pełne spichlerze. V Moj 28:1-14.