Teoretycznie lichwa została zażegnana kilkadziesiąt lat temu. Już wtedy zostało sformułowane pierwsze prawo zakazujące pobierania nadmiernych odsetek od wierzycieli. Praktyki, które możemy w dniu dzisiejszym zaobserwować na rynku mówią jednak co innego. Wielu pożyczkodawców za nic zdaje się mieć ustawę antylichwiarską. Co prawda, nikt nie popełnia tego wykroczenia wprost, ale dzięki naliczaniu dodatkowych opłat rzeczywiste koszty kredytu są znacznie wyższe niż te maksymalne, przewidziane przez prawo.