No właśnie najlepeij wszystko zgrać żeby pogoda była i duzo jodu i spokój
Może uda nam sie to jakoś zgrabnie pogodzić. Mój mężulo chyba jak się okazuje ma jedyną słuszną opcje urlopowa w sierpniu, bo w lipcu już za dużo ludzi jedzie na wakacje. Więc z terminem wybór dokonał się sam, ale może to i dobrze... będzie na kogo zwalić jakby co