-
Słyszałem, że chcą zmienić coś tam, aby klient wiedział ile płaci prowizji płacąc kartą płatniczą w sklepie za zakupy. Jeśli tak będzie to ludzie cofną się do ery pieniądza a karty kredytowe wypadną z obiegu. Słyszał co kto na ten temat?
Cytuj
-
-
Jeśli już to prowizję płaci sklep, ale jest ona wliczona w cenę towaru.
Banki tak łatwo nie zrezygnują z kart więc na pewno to ewentualnie wpłynie na obniżkę prowizji intercharge.
Tak wysokie prowizje to wynik zachłanności Visy i MasterCard, bo to ode de facto ustalają co i jak.
Cytuj
-
Już kiedyś był pomysł, aby ci co płacą kartą za zakupy płacili więcej niż ci co płacą gotówką. Pomysł został tylko w sferze marzeń.
Problemem jest to, że prowizje od transakcji są u nas horrendalnie wysokie w porównaniu z krajami Zachodu. Kiedyś już była batalia o to i to chyba z udziałem Komisji Europejskiej. Organizacje płatnicze oczywiście broniły się i odpierały zarzuty i najwidoczniej udało im się wybronić, ale skoro temat powraca to komuś na tym zależy.
Cytuj
-
Prowizje to rzeczywiście problem, bo mali przedsiębiorcy płacą nawet 3% wartości transakcji. Przy 100 zł daje to 3 zł, a to już lepiej obrazuje sytuację. Do tego dochodzą koszty terminala i całej reszty, a to też kosztuje.
Dlatego niektóre sklepy wprowadziły limit płatności np. na poziomie 20 zł. Poniżej tej kwoty tylko gotówka.
Cytuj
-
Taki pomysł pewnie złożyła Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji skupiająca handlowców.
Jeśli pomysł przejdzie to faktycznie organizacje płatnicze mogą u nas sporo stracić.
Cytuj
-
-
Ale o co chodzi. Przecież i tak to chyba klient płaci tą prowizję, więc w czym problem. Cena taka sama czy płacisz gotówką czy kartą.
Nie rozumiem problemu.
Cytuj
-
Zapewne chodzi o to, że na wydruku/paragonie byłaby informacja ile kosztował rzeczywiście towar a ile wyniosła prowizja.
Wtedy klient sam zdecydowałby sie czy płacić kartą czy dać pieniądze.
Tak jak wyżej - płacą gotówką daje 97 zł za towar, a kartą dopłaca 3 zł.
Przy większych zakupach i częściej robionych to już jakiś grosz widać, a ludzie nie lubią przepłacać nawet jak ich na to stać.
Cytuj
-
U mnie jest terminal i płacę 3% prowizji, a duże sklepy wynegocjowały prowizję na poziomie 1,5%.
Popieram propozycję wyodrębnienia prowizji na paragonie. Zastanawiam się nawet nad rezygnacją z terminala, bo korzyści mało a koszty spore. Co najwyżej tylko nowoczesność mam i trzymam terminal POS dla wygody klienta.
Cytuj
-
Bo z tymi prowizjami jest tak jak w tym przysłowiu Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.
Dopóki klient nie widzi prowizji jako osobnej kategorii to chętnie płaci kartą. Ale jak zobaczy, że płaci za kartę, za konto i jeszcze wciskają mu prowizje w sklepie to można się trochę zdenerwować. Ile razy można płacić za to samo.
Cytuj
-
W Polsce prowizja dla sklepu to 3% a w Niemczech czy Francji 0,3%. Gdzie ta cała KE ze swoim prawem do równego traktowania?
Banki to chyba najbardziej zarabiają na kredytach hipotecznych i kartach kredytowych.
Cytuj