Ja to się dziwię,że ludzie się jeszcze na to nabierają. Przecież te wszystkie lichwiarskie bandy nastawione są na puszczenie klienta z torbami. Były już artykuły w prasie o ludziach tracących cały dorobek swojego życia, bo się spóźnili z ratą i przychodzili panowie z grubymi karkami a procent rósł.
Masakra.
Ja też, mim wszystko, preferuję pożyczki w bankach, zwłaszcza, kiedy mam wziąć kredyt gotówkowy przez internet, czyli nie mogę naocznie zweryfikować, czy mam do czynienia z uczciwymi ludźmi, czy z jakąś straszną ściemą. Serwisy pożyczkowe to rzeczywiście jakieś rozwiązanie dla osób, które maja kłopot z BIK, ale jeśli chodzi o koszty pożyczki – polemizowałabym. Oprocentowanie bankowych kredytów jest teraz coraz niższe, około 11 % w skali roku, co przy niewielkiej sumie (a taką oferują serwisy pożyczkowe) stanowi kilkadziesiąt złotych (po przecież nikt nie pożycza 500 zł na parę lat!). Niewygórowana cena za poczucie bezpieczeństwa.
Jest kilka bardzo dobrych portali które umożliwiają pożyczanie w obie strony np znany kokos, choć wiadomo wiąże się to z ryzykiem, jeśli chodzi o osobę która pożycza pieniądze na takich portalach. W zasadzie pożyczki powinny być ostatecznością i warto zawsze tak zarządzać budżetem domowym aby nie było potrzeby się zapożyczać, ale jeśli chcemy już skorzystać z takiej opcji to warto skorzystać z
nowym portalem zajmującym oferującym kredyty jest portal zajmujący się pośrednictwem w pożyczkach chwilówkach bazujący na doświadczeniu providenta viasms czy wonga.com