Witam
Właśnie próbuję się rozliczyć za poprzedni rok i ku mojemu zdziwieniu dopiero teraz zauważyłem pewien dyskomfort.
Mam problem ze zbyt wysokim przychodem i zbyt niskim dochodem i jeszcze nizsza zaliczka pobrana przez platnika.
W zeszlym roku pracowalem w 2 firmach z czego w tej z ktorej odszedlem pracowalem do polowy kwietnia na umowe o prace gdzie mialem z gory ustalona stawke godzinowa brutto i 40 godzinny tydzien pracy.
Okazalo sie dopiero teraz(wczesniej nie otrzymalem pit 11, musialem sam go odebrac dopier 14.03 ze tak powiem sila) ze moj przychod z pit 11 jest o wiele wiekszy niz pieniadze ktore w tym czasie w tej firmie zarobilem. (otrzymalem ok 5,5k razem z zaleglym urlopem, a jako przychod widnieje kwota ponad 10k. Skad taka roznica?
Dodatkowo zaliczka pobrana przez platnika to tylko 600....
wychodzi mi ze musze sporo doplacic przez to do biznesu ...
Czy jest mozliwosc ze zle mi wyliczyli w starych miejscu pracy ? Odchodzilem raczej w dobrej atmosferze(wydawalo mi sie w kazdym badz razie)
Bylo duzo pracy, zrobilem w tym czasie bardzo duzo godzin nadliczbowych. Ale zaliczka pobrana przez platnika jest wydaje mi sie zanizona.
Mogło tak być, że księgowa się pomyliła. To nie ma znaczenia w jakiej atmosferze kto odchodził z pracy. PIT 11 musi być wystawiony zgodnie ze stanem faktycznym inaczej firma naraża się na przestępstwo karno-skarbowe.
Przy takim dochodzie 600 zł podatku, to raczej niemożliwe. Najlepiej iść do firmy i poprosić o wyjaśnienie.