Stawka podatku od nieruchomości za budynek w remoncie

Mam takie pytanie, jakie są stawki podatku gruntowego za budynek, który znajduje się w remoncie i jest wyłączony z prowadzenia działalności gospodarczej. Rzecz w tym, że podczas remontu powierzchnia nie może być wykorzystywana do prowadzenia firmy, ale co dzieje się ze stawką podatku od nieruchomości?

Stawki podatku od nieruchomości reguluje ustawa o podatkach i opłatach lokalnych.
W przypadku prowadzenia działalności gospodarczej dla budowli jest to 2 proc. wartości.
Stawka dla budynków obecnie wynosi 21,05 zł za m.kw/ miesięcznie.
Tyle, że ustawa nie mówi nic o budynkach w remoncie.

Generalnie taki budynek powinien zostać wyłączony z firmy i podlegać innym stawkom a nie tym najwyższym, ale wiem też, że gminy nie idą lub z oporem godzą się na takie czasowe przekwalifikowanie. Wiadomo o co chodzi o kasę.
Nie jakie tam są podstawy prawne, ale gmina też nie może dobrowolnie sobie określać co podlega podatkom a co nie.

Kiedyś w takiej samej lub podobnej sprawie wypowiedziało się Ministerstwo Finansów.

O to fragment tego pisma

Pismo Dyrektora Departamentu Podatków Lokalnych i Katastru z dnia 13 marca 2003 r. nr LK-272/LP/03/PP do Urzędu Miasta...

"Omawiane wyłączenie z zakresu przedmiotów opodatkowania związanych
z prowadzeniem działalności gospodarczej dotyczy sytuacji, gdy przedmiot
ten nie jest i jednocześnie nie może być wykorzystywany do prowadzenia
działalności gospodarczej, a powodem tego jest zdarzenie niezależne od podatnika,
dotyczące stanu technicznego nieruchomości.

(...)

W przypadku gruntów nastąpi to tylko w niektórych sytuacjach, np.: chemicznego, radioaktywnego lub bakteriologicznego skażenia gruntu, które uniemożliwi jego użytkowanie.


(...)



Wyłączenie z zakresu przedmiotów opodatkowania związanych
z prowadzeniem działalności gospodarczej ze względów technicznych, nie nastąpi także w przypadku wydania na podstawie przepisów prawa budowlanego decyzji
o rozbiórce obiektu budowlanego wybudowanego bez wymaganego pozwolenia, bądź gdy prowadzenie tej działalności nie jest możliwe ze względów technologicznych lub ekonomicznych (awaria urządzeń, instalacji, brak środków na prowadzenie działalności itp.).
Ze względów technicznych, wyłączenie przedmiotów opodatkowania
z kategorii związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej nie nastąpi również w przypadku, jeżeli przedsiębiorca nabył budynek, który nie nadaje się
do prowadzenia działalności gospodarczej przez tego przedsiębiorcę. Należy podkreślić, że ustawodawca określił, iż przedmiot opodatkowania nie jest i nie może być wykorzystywany ze względów technicznych do szeroko rozumianej działalności gospodarczej, a nie do prowadzonego przez przedsiębiorcę (konkretnego) rodzaju tej działalności.


Ale to pismo z 2003 roku i może od tamtego czasu coś się zmieniło, bo z tego wynika, że bez względu na to czy budynek jest remontowany czy nie trzeba płacić podatek tak jakby normalnie prowadziło się działalność. To chore i nielogiczne, no ale tak to sobie fiskus wykombinował.

No właśnie jakby nic się zmieniło i w tym problem. Gmina wychodzi z założenia jak budynek ma ściany i dach to wszystko jest ok.
Argumentacja jest prosta jak drut. Prawo budowlane wskazuje, że budynek to ściany, fundamenty oraz dach. Dla gminnych urzędników wystarczy, że są ściany i dach, a wszystko stoi się jeszcze nie zawaliło. A to że trwa remont i do niczego taki budynek się nie nadaje to już problem kogoś innego.

Ciekawe jest to kto stwierdza czy dany budynek nadaje się do opodatkowania stawką przewidzianą dla działalności gospodarczej czy nie.
Takie coś wskazał wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 30 kwietnia 2009 r., sygn. akt I SA/Sz 622/08.

Firma prowadziła remont i nie odprowadziła podatku dla tej części remontowanej. Fiskus się z tym nie zgodził mniej więcej dlatego, że budynek ma ściany itd.czyli że jest i stoi.
W każdym razie WSA stwierdził, że organy podatkowe w omawianej sprawie nie ustaliły, czy występują względy techniczne, które uniemożliwiają spółce wykorzystywanie wskazywanych przez nią budynków do prowadzenia działalności gospodarczej.
Genrelanie to firma musi udowodnić, że budynek nie nadaje się się do prowadzenia biznesu ze względu na stan techniczny, a jeśli kwestionuje to fiskus to on musi to udowodnić. Tak to przynajmniej zrozumiałem.

Niektóre WSA stają jednak po stronie firm przyjmując racjonalny tok myślenia Tak postąpił WSA w Łodzi

I SA/Łd 1062/10 - Wyrok WSA w Łodzi z 2010-10-27

Skoro, jak wskazała strona, zmuszona było do prowadzenia remontu i adaptacji hali dla potrzeb prowadzonej działalności gospodarczej - części hali wyłączonej z wykonywanej działalności wobec działań podjętych przez drugiego jej użytkownika , który wymusił zmianę parametrów - korytarzy ewakuacyjnych i przez to oddziaływanie na bezpieczeństwo ludzi tam pracujących ( vide oświadczenie z 1.03.2009 ) r., to nie sposób zaakceptować stanowiska ,że takie prace nie wpływają na wykorzystywanie obiektu w działalności gospodarczej z powodów technicznych. Zgodzić się należy z takim stanowiskiem , które przyjmuje ,że jeżeli obiekt wymaga remontu oznacza to, że właśnie nie może być wykorzystywany do prowadzenia działalności , i skoro to następuje , to w dalszej kolejności oznacza to także , że nie jest on wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej ( por. Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych Komentarz pod red. Wojciecha Morawskiego Gdańsk 2009 str. 133 i nast. ).

Wniosek jaki z tego płynie jest dla mnie oczywisty. Remontowany budynek nie nadaje się do prowadzenia firmy i nie można go opodatkować stawką podatku od nieruchomości w tej wysokości przewidzianej dla działalności gospodarczej.

Kolejny raz plama pokazująca jakie wesołe i kolorowe życie ma przedsiębiorca w Polsce. Budynek stoi i ma ściany połączone z dachem to łup podatkiem w niego, a co, niech wie że to Polska.
To tak samo powinno być ze wszystkim innym. Skoro człowiek stoi i dycha to jest zdrowy i zdolny do pracy. Ależ NFZ zaoszczędziłby na takim podejściu. Z tych 60 mld zł które ma wydałby może z 10 mld zł a resztę zatrzymałby jako zysk niepodzielony.

Rogalik napisał:Niektóre WSA stają jednak po stronie firm przyjmując racjonalny tok myślenia Tak postąpił WSA w Łodzi

No własnie tylko niektóre i nie zawsze. Zupełnie inne stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 10 września 2009 r., sygn. akt I SA/Ol 474/09

WSA stwierdził, że remont nie uzasadnia zastosowania niższej stawki podatku od nieruchomości. Już sam fakt posiadania przez firmę nieruchomości skutkuje tym, że budynek, budowla i grunty są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej i podlegają opodatkowaniu według najwyższych stawek podatkowych. Żadne zmniejszenie podatku w związku z remontem nie wchodzi w rachubę i nie można zakwalifikować remontowanej nieruchomości jako niemieszkalne czy pozostałe, do których stosowana jest niższa stawka podatkowa.