Favore.plForumFinanse, prawo, ubezpieczenia

Ubezpieczenie kredytu - zlo konieczne?, strona 2

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Ubezpieczenie kredytu - zlo konieczne?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • Farrel 20 lip 2010, 7:39
    Tak, to różnica między kursem waluty w momencie wypłaty kredytu, a kursem po jakim splacasz. Różnica nie do zbagatelizowania, bo może wynieść nawet 5% i np do kredytu 200tys splacasz w ten sposób dodatkowo 10tys zł! Dla banku to czysty zyskuśmiech Dlatego najlepiej pilnować żeby w umowie było to precyzyjnie określone.
    Cytuj
  • Barbra67 20 lip 2010, 11:02
    To nie takie proste farrel, bo wysokość spreadu nie jest prawnie regulowana, tzn jego górna granica nie jest określona, więc dokładne ustalenie tego w umowie jest praktycznie niemożliwe. Banki mogą to ustalać wg uznania.

    Cytuj
  • Farrel 20 lip 2010, 13:12
    Ale od bodaj lipca 2009 można kredyty spłacać bezpośrednio w walucie, w jakiej się je zaciągnęło. Jeśli uznasz, że kurs obowiązujący w banku jest za wysoki to możesz zmienić sposób spłaty.

    Cytuj
  • Bancroft 20 lip 2010, 15:03
    W praktyce to kompletnie nieopłacalne! Musisz mieć aneks do umowy, a to kosztuje, poza tym skąd masz pewność, że inna waluta będzie mieć korzystny kurs przez długi czas? Będziesz co roku przewalutowywać kredyt? To nie ma sensu.
    Cytuj
  • Barbra67 20 lip 2010, 18:11
    Można jeszcze ominąć spread banku wpłacając ratę w gotówce, w walucie w jakiej mamy kredyt, ale to chyba też niewarte zachoduuśmiech
    Cytuj
  • vispar 6 wrz 2010, 22:03
    Z tym co ktoś napisał o podnoszeniu marży banku to nie do końca prawda, ponieważ banki najczęściej nie oferują bezpośrednio tych ubezpieczeń. Takie ubezpieczenie stanowi oczywiście dodatkowy koszt, ale z drugiej strony warto się zastanowić co się stanie jeśli kredytowana nieruchomość ulegnie zniszczeniu. Ktoś pisał o hipotece, ale przecież bank nie odzyska pieniędzy z hipoteki domu lub mieszkania, które przestało istnieć. Zwróci się więc z roszczeniami do kredytobiorcy, który zostanie bez nieruchomości i z kredytem do spłacenia.

    Lepiej chyba zapłacić dodatkowo 200zł rocznie i mieć święty spokój. Tym bardziej, że bank z ubezpieczenia dostanie tylko kwotę na zaspokojenie swoich roszczeń - reszta zostaje dla kredytobiorcy na zakup nowej nieruchomości.
    Cytuj
Finanse, prawo, ubezpieczenia - dyskusje na forum