pilny
8 maj 2013, 10:18 (ostatnio zmieniony przez autora 8 maj 2013, 10:18, w całości zmieniany 1 raz)
Mojej siostrze kiedyś wpadł do ubikacji

na szczęście przed tym niż zdążyła cokolwiek zrobić

szybka akcja, wyjęcie telefonu, wyjęcie baterii rozłożenie na części najbardziej jak się da. Wysechł sam i działa do tej pory
