Ludzie znacie jakieś skuyeczne sposoby na błyskawiczne pozbycie się kataru? Tak mnie rozłozyło przeziębienie, że masakra. A nie moge sobie tera pozwolić na chorowanie, bo za dwa dni jedziemy do rodzinki, gdzie maja małe dziecko i nie wpakuje im się przeiceż taka kichajaca i smarkająca, a juz urlop wzięłam i wszystko załatwoine:/
Ja używam wody morskiej i kropli Otrivin. Tych kropli mozna uzyć tylko co kilka godzin, ale w międzyczasie często psikam tym Sterimarem (sa też inne) i powiem Ci, że po 1-2 dniach katar mi przechodzi! Chyba ta woda wypłukuje bakterie które powoduja katar. Bo Otrivin to bardziej obkurcza śluzówkę i nos się odtyka
Ja znam niezawodny sposób tylko trzeba mieć wełniane skarpety, takie prawdziwe, góralskie, co gryzą niemiłosiernie Jak dostaję kataru to biore gorący prysznic, aspirynę, zakładam te skarpety i do łóżka. Rano jestem zdrowy.
U mnie niestety nie działają te sposoby. Ani czosnek, ani te skarpety, chociaż fakt zawsze je ściągam po jakimś czasie, bo swędzi tak, że można oszaleć. Smaruje sobie maścią majerankową pod nosem i to ułatwia oddychanie, krople też jakieś stosuję, ale katar i tak trwa kilka dni. Ale samym katarem to chyba nie zarażasz nie?
Na mnie wełniane skarpety działają rewelacyjnie! Też na drugi dzień nie ma sladu po katarze. Tylko musza byc naprawdę gryzące, sama welna, najlepiej z takiego góralskiego straganu pod hipermarketem