To i ja się podepnę, bo tez myślę o nakładkach. Konkretnie chodzi mi po głowie beyli, widziałam, że konsultację mają darmową, wykonują model 3D i można otrzymać testową nakładkę, więc chyba całkiem sensownie to wygląda.
Tak, o beyli, bo porównałam sobie ceny w necie i chyba u nich wychodzi to najkorzystniej. A Ty masz dopiero ta próbną czy już nosisz? Widzisz jakieś efekty?
Wiesz co, na pewno trzeba czasu. Na początku ciężko mu się było przyzwyczaić, bo pobolewało trochę, ale teraz nie odczuwa praktycznie dyskomfortu. Trzeba czasu i cierpliwości i na to go nastawiali już podczas rozmowy na wizycie.
jarzebina
30 wrz 2019, 0:24 (ostatnio zmieniony przez autora 30 wrz 2019, 0:24, w całości zmieniany 1 raz)
To ja melduję, ze już swój zestaw odebrałam i zaczynam przygodę z beyli. Po pierwszych tygodniach wrażenia jak najbardziej pozytywne. Nakładki są niewidoczne i praktycznie niewyczuwalne. Do jedzenia i mycia je zdejmuję. Poza tym nosze cały czas, 20-22 godziny na dobę na pewno. Nie seplenie, nic mnie nie boli, nie uwiera, jestem bardzo zadowolona.