Zdecydowanie stopniowo. Według mnie też nie powinno się całkiem rezygnować ze słodkiego, jeśli bardzo się lubi, tylko ograniczać i szukać zdrowszych zamienników. U mnie sprawdzają się fajnie np. domowe żelki

Bardzo łatwo się robi - trochę żelatyny, trochę soku, mam też specjalną maszynę Camry CR 4468. Jak mnie bierze ochota na coś słodkiego, to ostatnio sięgam właśnie po nie. Dłużej też zajmuje jak coś można porzuć
