Palenie liści i gałęzi jest zabronione, sprzeczne z przepisami ppoż, z ustawą o odpadach, z prawem sąsiedzkim. Własne odpady takie jak liście czy gałęzie można zagospodarować samemu tylko w kompostowniku lub piecu. W innym razie trzeba je przekazać firmie, która odbiera od nas odpady komunalne, oni to wiozą dalej do kompostowni jako odpady biodegradowalne.
Zdaje się, że te przepisy (przynajmniej dotyczące czystości i odpadach) wiążą się z wejściem do Unii. Ale wg mnie są jak najbardziej słuszne, bo komuś to jednak może przeszkadzać prawda?