-
Widzisz, jak ktoś chce to i tak sobie kupi książkową wersję, będzie miał dostępną od ręki, a nie tylko w sieci. Ale to bardzo wygodne, zwłaszcza jak coś się pisze, albo czyta. Prawda jest taka, że dobry słownik angielsko - angielski kupuje się jak ma się już w swojej biblioteczce ang - pol, pol - ang,, bo słowniki to jednak spory wydatek. A tak można sprawdzić coś w Longmanie online.
Cytuj
-
-
Ja mam w domu słownik: OXFORD PWN Wielki multimedialny słownik angielsko-polski polsko-angielski i jestem z niego bardzo zadowolony. Praktycznie wszystko robię na komputerze, więc nie potrzebna mi wielka księga zbierająca kurz z półki. Słownik ma bardzo duży zasób słów, jeszcze mi się nie zdarzyło na nim zawieść.
Cytuj
-
Ja mogę polecić dwa słowniki. Zresztą, sama w nie zainwestowałam przed maturą i do dziś mi służą (choć przyznam, że czasem brakuje mi multimedialnej wersji, ale kupowałam ładnych kilka lat temu, więc nie było to jeszcze takie powszechne).
Słownik angielsko - polski i polsko - angielski Collinsa i angielsko - angielski Cambridge. Obydwa świetnie się uzupełniają i są bardzo rzetelne.
Cytuj
-
Dobre są też słowniki Macmilana ale ja mam tylko angielski-angielski. Nie wiem czy mają w ofercie też angielsko-polskie...
Cytuj
-
Ja mam bardzo fajny słownik angielskiego LONGMAN DICTIONARIES - LONGMAN CONTEMPORARY ENGLISH. Słownik zawiera 80 tys. haseł zapisanych i wytłumaczonych po angielsku. Wystarczy znać 2 tys. słowek, a zrozumie się każde hasło z tego słownika. Nie wiem ile teraz kosztuje słownik, ale pewnie nie mało.
Cytuj