Leon99 napisał:ja myślę, że jednak rozum. Jest teraz tak ciężko na rynku pracy że co z tego, że jesteś świetnym specjalistą od czegoś, czego nazwy nikt nie potrafi wymienić a pracy w tym nie ma. Lepiej się przemęczyć na jakimś kierunku, który zapewni rację bytu na rynku pracy. Nawet jak troche gorzej idzie nauka nielubianych przedmiotów to zawsze można skorzystać z korepetycji czy osób oferujących [url=http://]pomoc w pisaniu prac[/url] . Ja nie raz korzystałem, bo nie ze wszystkim byłem w stanie sam sobie poradzić.A ja się nie zgodzę - jestem filologiem polskim po studiach i wszyscy wmawiali mi, że nie znajdę pracy. Studiowałem z pasją, z sercem, studia wspominam dobrze, pierwszą pracę dostałem po 4 miesiącach od obrony (w sumie zaraz po wakacjach), a potem sam zdecydowałem, że chcę zmienić pracę i również znalazłem zatrudnienie. Także i słuchanie serca czasem się przydaje