więcej
[cytat=haniszcze]
A orientujecie się czy te duże szkoły trzymają taki sam poziom w każdym mieście?
[/cytat]
Raczej tak, powinni mieć takie same standardy w każdym mieście, w końcu to ta sama szkoła.
ewentualnie można trafić na gorszego lektora, ale to się może zdarzyć nawet w tej samej fili w jednym mieście. | Dodano: 24 lip 2010, 14:42
więcej
Haniszcze, wyjątkowo kiepsko trafiłaś. Szkoła pewnie nie miała nawet akredytacji, nie mówiąc o innych kwestiach... A zwrócili Ci pieniądze bez problemu? | Dodano: 23 lip 2010, 16:42
więcej
[cytat=michalello]
Właśnie, a promocja drugi kurs gratis, czy to nie podejrzane? :>
[/cytat]
Zależy jaka jest cena pierwszego kursu. Często nie jest on taki tani, więc tak naprawdę szkoła wychodzi na swoje. | Dodano: 23 lip 2010, 11:52
więcej
Zgodzę się, że o metodyka warto zapytać, często szkoły oszczędzają na tym i od razu można poznać, że będą też oszczędzały na jakości kształcenia.
Ważna jest tez wielkość grup. Maksymalnie do 10 - 15 osób. Jeśli w grupie jest więcej osób efektywność nauki spada. | Dodano: 22 lip 2010, 19:31
więcej
Jak zależy wam na porządnym lokalu za przystępną cenę, to radzę już teraz szukać. Ja spotkałam się z rezerwacją w kilku ciekawych miejscach. Im później, tym będzie trudniej coś znaleźć.
Co do lokalizacji to myślę, że nie jest aż tak istotna. Teraz większość osób ma samochody i zawsze znajdzie się jakieś wolne miejsce dla tych, którzy przyjechali autobusem czy przyszli na piechotę. | Dodano: 10 wrz 2010, 22:51
więcej
[cytat=celina_h]
Nie miałam zamiaru nikogo urażać, ale niestety ja spotkałam się wiele razy z nauczycielami, którzy na lekcjach bardzo mało z siebie dawali, a potem proponowali uczniom dodatkowe lekcje... Ale oczywiście nie musi to być regułą.
[/cytat]
To już zupełna patologia! Mówimy raczej o marginalnych przypadkach, takie sytuacje rzadko mają miejsce. Szybciej zgodzę się, że rodzice często zapisują dzieci na korepetycje, dla świętego spokoju i marnują czas i pieniądze...
| Dodano: 27 sie 2010, 21:53
więcej
[cytat=celina_h]
a może też jest w tym wina nauczycieli? Mało zarabiają i też niewiele z siebie dają, a dzięki temu mają też dodatkowy dochód - bo wiadomo kto korki daje...
[/cytat]
Skąd takie informacje? Jestem nauczycielką i nie spotykam się z takimi sytuacjami! Przecież jak ktoś słabo uczy to nikt nie przyjdzie do niego na korepetycje! Zupełna bzdura!| Dodano: 27 sie 2010, 14:23
więcej
Ja jestem nauczycielką, mam doświadczenie z drugiej strony... Prawda jest taka, że to szkoła powinna przygotowywać do matury... Musisz sama ocenić z pomocą córki na ile nauczyciele są zaangażowani w przygotowywanie do matury? Mam świadomość, że zdarzają się, jak w każdym zawodzie osoby, które lepiej i gorzej podchodzą do swojej pracy... Na pewno warto się zastanowić nad kursem przygotowującym do matury z języka obcego. Z mojego doświadczenia widzę, że uczniowie po takich kursach są lepiej przygotowani. | Dodano: 22 lip 2010, 10:22
więcej
Ja jestem nauczycielką angielskiego. Moi uczniowie z tego co wiem chodzą na dodatkowe kursy językowe, ale nie mają korepetycji. Oczywiście są też słabsi uczniowie, ale jeśli chodzi o język to wystarczy systematyczność, której dzieciom zazwyczaj brakuje, jeśli nie ma nikogo, kto by je przypilnował. Z tego biorą się zaległości i problemy na lekcjach... Potem korepetytor pomaga po prostu nadrobić zaległości, pokazuje dziecku czego trzeb się nauczyć. | Dodano: 27 sie 2010, 8:59
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.