więcej
Jasne, czemu nie tylko pamiętaj żeby uczyć się w bezpiecznym miejscu, tj. płytkim akwenie, w którym się nie utopisz. Kup sobie na początek jakieś akcesoria typu deska labo dmuchane kółko, rękawki czy coś takiego. To pomaga. I ćwicz, ćwicz ile się da.| Dodano: 24 cze 2011, 22:26
więcej
Ale my nie dyskutujemy nad tym czy warto uczyć dziecko gry na instrumentach tylko czy trzeba od razu zapisać je do szkoły muzycznej, gdzie ma o wiele więcej na głowie, przedmioty ogólne, o wiele większy nacisk.| Dodano: 23 cze 2011, 16:12
więcej
Nie trzeba ukończyć szkoły muzycznej żeby dostać się na studia. Liczy się przesłuchanie na Akademii i wyniki egzaminów. Co do podstawowej muzycznej to ja chodziłem i żałuję. Wirtuozem nie zostałem, mogłem rozwijać naukę gry w ognisku muzycznym, a tak jedyne co pamiętam z dzieciństwa to naukę.| Dodano: 23 cze 2011, 8:13
więcej
[cytat=caipirinha]
Ja też nie cierpię tego rodzaju "przebojów";) ale z drugiej strony wesele to taka jedyna w swoim rodzaju impreza, że człowiek śpiewa nawet wiejskie przyśpiewki i dobrze się przy tym bawi:) U nas leciały takie hity jak "niech żyje wolność i swoboda" albo "zatańczysz ze mną jeszcze raz", "jesteś szalona" oczywiście też:) I przy tym bawili się wszyscy, starzy i młodzi. Zaznaczam, ze na co dzień nie słucham takiej muzyki;) Ale jak na weselu zagrają to ciężko usiedziec na miejscu. Nie wyobrażam sobie swojego wesela bez zespołu.
[/cytat]
Przepraszam bardzo, ale "ostatni raz zatańczysz ze mną" to jest kawałek Krawczyka i nie żadne disco polo:)| Dodano: 19 cze 2011, 15:53
więcej
[cytat=latynowska8]
Tylko uprzedzam, że nieszkliwione płytki znacznie gorzej się czysci. Tzn nie wystarczy przejechać mopem, trzeba troche je odszorować, chociaż raz na jakiś czas.
[/cytat]
Do matowych płytek polecam myjkę ciśnieniową:)| Dodano: 11 cze 2011, 16:21
więcej
No właśnie pytanie czy zdrowo? Obiło mi się coś ostatnio, że jedzenie z grilla nie jest zbyt zdrowe, a wręcz szkodliwe. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale może warto się tym zainteresować.| Dodano: 6 cze 2011, 6:13
więcej
Bawiłem sie w odnawianie drzwi, nie były takie najgorsze, a poza tym nie mogłem znaleźć takich które by mi pasowały. Wyszlo bardzo dobrze, wyglądają praktycznie jak nowe. Wyjąłem je z ościeży, odkręciłem zawiasy i zamki, oderwałem plastikowe listewki (potem dałem nowe, drewniane kupione w sklepie stolarskim) zeszlifowałem nierówności i starą farbę, umyłem i pomalowalem. Na t o nowe liswy, klamki i drzwi jak nowe!
Trochę roboty z tym było, ale ja lubie majsterkować i efekt zadowalający.| Dodano: 20 maj 2011, 19:03
więcej
Własnie wprost przeciwnie. Jak na taką imprezę złodziejstwa jest bardzo mało. Jak pisałem dużo ochrony chociaz to oczywiście zalezy też jak kto swoich rzeczy pilnuje. Zawsze jacyś złodzieje się znajdą, ale to wszędzie. Mnie jakos nikt nie oskubał ani nikogo z moich znajomych.| Dodano: 20 maj 2011, 23:08
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.