więcej
[cytat=dj_micho]
dom kultury, może jeszcze ktoś poradzi przykościelny chór? Ludzie, czasy się zmieniły. Nie mówię, że masz od razu zapisywać się do Zapendowskiej, ale można znaleźć nauczyciela choćby w necie...
[/cytat]
Czasy się zmieniły i domy kultury też. Wiem co piszę, bo sama mam doświadczenie z ta instytucją i jestem pod dużym wrażeniem. A co de internetu, to chyba nie takie proste kogoś znaleźć, skoro na forum favore ktoś pyta jak znaleźć nauczyciela...| Dodano: 22 wrz 2010, 23:51
więcej
A może przejdź się do domu kultury, może tam są zajęcia ze śpiewu i będziesz mogła znaleźć nauczyciela. Wiem, że te instytucje nie kojarzą się najlepiej, ale ja zapisałam moje dziecko na zajęcia plastyczne i okazało się, że prowadzący są naprawdę świetni, można znaleźć młodych ludzi z talentem i pasją. | Dodano: 22 wrz 2010, 18:09
więcej
W naszej parafii komunia zawsze jest mniej więcej w tym samym okresie, więc nie było wielkiego zaskoczenia i mogłam rezerwować. Umówiłam się z właścicielami lokalu, że jakby coś się zmieniło to dam od razu znać i będę miała pierwszeństwo do terminu. Wpłaciłam zaliczkę, więc nie było problemu. | Dodano: 12 wrz 2010, 0:48
więcej
U mnie komunia w przyszłym roku na 40 osób. Salę zarezerwowałam w czerwcu. W zeszłym roku byłam w tym lokalu na komunii u siostrzeńca i wszystko było na tyle dobrze zorganizowane, że zdecydowałam się od razu zarezerwować ten lokal. Nie mam teraz problemu z szukaniem i zmartwieniem. | Dodano: 11 wrz 2010, 18:48
więcej
[cytat=AAnka]
A może jest w tym trochę "winy" ze strony rodziców... Ja z moimi dziećmi zawsze siedziałam po szkole, robiłam zadania, pilnowałam i jak trzeba było to tłumaczyłam. Mam wrażenie, że dziś rodzice wolą zapłacić za to komuś innemu i mieć to z głowy. Zresztą godziny pracy się zmieniły i nie każdy mam możliwość posiedzieć z dzieckiem. Tak mi się wydaje....
[/cytat]
Trochę w tym racji, jednak nie do końca... Ja całą podstawówkę siedziałam z moim synem nad lekcjami. Ale niestety na poziomie gimnazjum już nie jestem za bardzo w stanie pomóc zwłaszcza z chemii, a o niemieckim w ogóle nie mam mowy, bo po prostu go nie znam!
Nie rozumiem tylko tego jak to jest, że kiedyś wychodziło się z lekcji z poczuciem, że nauczyciel wszystko wytłumaczył, a teraz mój syn przychodzi bezradny z masą zadań domowych i nie ma pojęcia jak je zrobić. I dlatego potrzebny jest korepetytor... | Dodano: 27 sie 2010, 0:14
więcej
Witam! Za dwa dni mój syn idzie znów do szkoły, jest teraz w 2 klasie gimnazjum. Rok szkolny jeszcze się nie zaczął, a ja już rozglądam się za korepetytorami dla niego. Pewnie bez korków z matematyki i chemii się nie obędzie, do tego na pewno z języka - angielski i niemiecki... W zeszłym roku, w listopadzie musiałam szybko szukać kogoś, bo miał już kilka złych ocen...
Zastanawiam się, czy to teraz powszechne zjawisko? Wydaje mi się, że teraz większość dzieciaków bierze korepetycje. Jak sądzicie, skąd to się bierze? Czy w szkole więcej się wymaga, czy może nauczyciele mniej z siebie dają? Pamiętam, że jak ja chodziłam do szkoły, to nie było takiej plagi, wszyscy jakoś sobie dawali radę, a jak nie to pomagał ktoś z klasy... | Dodano: 26 sie 2010, 16:43
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.