więcej
Ja kupiłem ekologiczny gazowy ogrzewacz wody. Przede wszystkim dlatego że jest bardzo oszczędny. Nie ma świeczki dyżurnej, ma zamkniętą komorę spalania, więc jest obojętny na temperaturę w pomieszczeniu, nawet rura spalinowa jest zimna podczas pracy piecyka. Posiada wstępne ogrzewanie powietrza do spalania dzięki czemu momentalnie nagrzewa wodę przy małym płomyku. Co do [url=http://] płytek ściennych [/url] to nie wiem jakie są ekologiczne, chociaż nawiedzone firmy wydają certyfikaty i takie właśnie kupiłem, wanna oczywiście stalowa, instalacja PCV i miedź, podobno też są bardziej ekologiczne niż rury stalowe. | Dodano: 25 wrz 2013, 20:49
więcej
To podstawa chyba. :) Nie ma co ogólniać, bo chyba nikt tego nie lubi. Dziś najwązniejsze to miec pomysł na siebie. Co do kierunku polecam menadzera turystyki, koleżanka juz na studiach zalapala (a robila [url=http://www.wsb.pl/wroclaw/studenci/studia-ii-stopnia ]studia magisterskie we Wrocławiu[/url]) pracę i jakoś nie narzeka. Jest wiel fajnych kierunków, tylko kwestia żeby połączyć przyjemne (zainteresowania) z pożytecznym (dobre zarobki). | Dodano: 11 sie 2013, 22:04
więcej
No faktycznie ocet jest dobry, to mi mówiła tez moja babcia, ale jak sobie wyobrażacie użycie octu w pralce? Bo jak by mi wszystkie ciuchy mialy przejść tym zapachem, to chyba bym sie lekko wkurzyła. Poza tym - roumiem domowe sposoby, ale jest coś takiego jak choćby 'stary i dobry', po co wiec się bawić octem i ryzykować, po pierwsze z ciuchami, po drugie z samą pralką? W tym kontekście octowi mówię zdecydowane nie. | Dodano: 21 cze 2013, 22:55
więcej
Kilka lat temu lekarz "pierwszego kontaktu" zdiagnozował i mnie cukrzycę typu drugiego. Od tej pory do mojego menu na stałe zagościło parę leków, a rano mierzyłam poziom cukru. Po zmianie przychodni jakiś lekarz prosto po studiach wpadł na pomysł bym zapisała się do specjalisty - diabetologa. Czekałam kilka miesięcy, a ten po prostu huknął na mnie "MUSISZ KOBITO SCHUDNĄĆ!!". Nie było łatwo. Wyjściowa waga 108 i ciężka praca fizyczna w której potrzebna jest siła nie bardzo nadawała się do stosowania diety. Na początek z pomocą przyszły artykuły w necie "Właściwa dieta pomaga w profilaktyce i leczeniu cukrzycy" :
Ziemniaki, ryż, kluski zastąpiły warzywa typu brokuły, fasolka i kalafior. Do tego wyłącznie ryby i drób. Okazało się że nawet gotowana marchew jest nie wskazana. Surową można oczywiście przegryzać. Pieczywo zastąpiły płytki, wędlinę pasty z cieciorki z drobiową szynką lub pałeczkami krabowymi. Po trzech miesiącach osiągnęłam 95 i stanąłam w miejscu. Wtedy na pomoc przyszedł mi kuzyn z Niemiec. Polecił mi puszki z błonnikiem i różnymi zapychaczami z grochu itp. Coś co przypomina dawny slimfast. Osiągalne tylko w niemieckim Rossmannie. Efekt - 81 kg i ciągle spada. Średnio 1 kg na tydzień. Ostatnia wizyta u diabetologa zakończyło się suchym proszę przyjść za pół roku. Gratuluję jest pani bliska pozbycia się cukrzycy.
I co wy na to :P | Dodano: 14 kwi 2013, 17:44
więcej
Myślę że to dobry pomysł. W większości placówek mają wydzielone oddziały pediatryczne Obejmujące zarówno ogólną pediatrię jak i chirurgie dziecięcą, laryngologię i inne w zależności od miasta. Jeżeli ubezpieczenie obniża koszt wizyt i jest uzupełnieniem do świadczeń gwarantowanych przez NFZ to chyba warto. Z tego co piszą mają podpisaną umowę z NFZ więc powinno być wszystko ok| Dodano: 19 sty 2013, 19:15
więcej
A ja myślę sobie że tradycyjna reklama to b. dobry pomysł. Do tego jakieś gadżety rozdawane ludziom. Pamiętam zawsze jak ja reaguje na takie gadżety - cieszą mnie bardzo i zawsze chętnie wezmę! Człowiek jest taki, że lubi dostawać prezenty - zresztą popatrzcie sami na siebie. Idziecie do sklepu gdy jest jakaś promocja, można coś wygrać, dostać jakiś bonus? Reklama tj. baner czy omawiany wyżej bilboard moim zdaniem caly czas jest b. skuteczna, zresztą poczytajcie sobie na stronach branżowych zresztą, choćby tu | Dodano: 9 lis 2012, 21:22
więcej
Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak szybkie odchudzanie. Trzeba to robić z głową bo inaczej prędzej czy później są kłopoty. Spójrzcie na dzieciaki - najpierw matki wtłaczają w nie jedzenie a później na silę prowadzą do dietetyka (znam takich rodziców). Jeśli o mnie chodzi to nigdy się nie odchudzałam, choć nie jestem super szczupła. Ale mam taką "manię" że zawsze dokładnie czytam co jest napisane na opakowaniach, jaka jest zawartość tłuszczów, cukrów i tych wszystkich E cośtam. Zdałam sobie sprawę że to przecież czysta chemia, te słodziki, barwniki, konserwanty. Może stąd te wszystkie choroby? Najchętniej kupuje warzywa i owoce na rynku lub na targu, na wsi. To samo z jajkami. Jeszcze a propo dzieci to ostatnio bardzo spodobał mi się projekt owoce w szkole. Chodzi o to że każde dziecko otrzymuje w szkole podstawowej owoc i warzywo - w postaci soku lub jakiegoś produktu gotowego np. jabłka. Tylko fajnie jakby jeszcze nie migały się od wf... No ale tu też pole "do popisu" dla rodziców.| Dodano: 14 paź 2012, 22:41
więcej
Ale czy nam śmiertelnikom wypada, wszak siódme (m)nie(j) kradnij. Znajomy wymyślił biznes by zarobić na działce którą dostał po ciotce. Głównym problemem było postawienie dużej hali. Łaził biedny za pożyczką dopóki nie podsunąłem mu prostego rozwiązania. Leasing! Poszukał firmy wykonawczej, postawił szybko i sprawnie halę i mam teraz u niego na stałe darmowe piwo. | Dodano: 18 cze 2012, 12:03
więcej
Witam, spodobał nam się projekt spotkany kiedyś w sieci, chodzi nam o dom TAL stąd projekty domów jednorodzinnych. Czas mija a to nadal jest nasz typ nr. 1. Ceny samego projektu nie wydają nam się jakieś bardzo duże, ale się kompletnie nie znamy. Ktoś budował coś podobnego lub najlepiej ten domek i mógłby się wypowiedzieć? Czekamy na opinie| Dodano: 28 mar 2012, 18:40
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.