favore.pl
Fotografia ślubna rzeszów, okolicznościowa,

Fotografia ślubna rzeszów, okolicznościowa, nr 262972

Lokalizacja: Rzeszów, Mielec, Krosno, Przemyśl (woj. podkarpackie)

WYŚLIJ ZAPYTANIE
Przykładowe zapytanie
Pan Grzegorz chce położyć kafle na schodach...
Witam,

zlecę wyrównanie i położenie glazury na schodach zewnętrznych.
Powierzchnia schodów do ułożenia ok. 10m2. Termin wykonania: 14 dni.
Proszę o kontakt i wycenę robocizny, materiały są już zakupione.

Pozdrawiam
Grzegorz Kowalski
 [rozwiń]
udostępnionych przeze mnie danych osobowych w celu korzystania z Serwisu favore.pl oraz w celu realizacji prawnie uzasadnionych celów Współadministratorów danych. Współadministratorami są Favore.pl Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Postępu 14A, We Net Group S.A. z siedzibą w Warszawie przy ul. Postępu 14A oraz We Net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Postępu 14A. Oświadczam, że są mi znane cele przetwarzania danych osobowych oraz moje uprawnienia. [zwiń]

INFORMACJE
Użytkownik
Kontakt
Agencja Reklamowo-Usługowa IntroArt
Wyślij e-mail
Lwowska 74
35-301 Rzeszów

tel: 501236963501236963
tel: 501236963501236963
Pokaż na mapie
Uwaga: podczas kontaktu zapytaj o rabat dla klientów favore.pl
Godziny
pn-pt: 10:00-18:00
sb: 10:00-14:00
Wcześniejszy kontakt e-mail lub telefoniczny
rozwiń
OPIS USŁUGI


Witam. Zapraszam na nasza stronę  Wyślij e-mail lub Wyślij e-mail gdzie można zobaczyć zarys naszych prac.
Jesteśmy agencją fotograficzno reklamową a fotografia ślubna to jeden z głównych
profili naszej działalności. Posiadamy własne studio fotograficzne w ktorym możemy wykonać nietuzinkową sesję fotograficzną. 
Dysponujemy pozwoleniem z kurii na wykonywanie zdjęć w czasie uroczystości liturgicznych.Imprezy obsługujemy od przygotowań
 przez ślub plener zwykle do oczepin ale to jest kwestia umowy.Jeśli chodzi o szczegóły to proponuję kontakt tel lub e-mail dostępne na stronie.
Co ważne ! - nie narzucamy klientom naszej woli w celu uwiecznienia danej sceny, lecz umiejętnie
i niepostrzeżenie staramy się uchwycić najciekawsze i najistotniejsze momenty danej sytuacji.

W zakres naszej działalności wchodzą również usługi poligraficzne. Zajmujemy się projektowaniem,przygotowaniem i drukiem wszelkiego rodzaju ulotek kalendarzy,folderów i materiałów reklamowych zarówno dla firm jak i osób prywatnych.

Jeszcze raz serdecznie zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą firmową



Zapraszam serdecznie do kontaktu poprzez formularz.
Oddzwonię lub odpiszę niezwłocznie.
Wyślij zapytanie przez formularz


INNE USŁUGI TEGO UŻYTKOWNIKA
INFORMACJE
Użytkownik
Kontakt
Agencja Reklamowo-Usługowa IntroArt
Wyślij e-mail
Lwowska 74
35-301 Rzeszów

tel: 501236963501236963
tel: 501236963501236963
Pokaż na mapie
Uwaga: podczas kontaktu zapytaj o rabat dla klientów favore.pl
Godziny
pn-pt: 10:00-18:00
sb: 10:00-14:00
Wcześniejszy kontakt e-mail lub telefoniczny
rozwiń
OPINIE O UŻYTKOWNIKU introart
negatywna
rozwiń Nie spodziewałam się czegoś tak kiepskiego. Zdjęć ze studniówki nie można nazwać inaczej niż amatroszczyzną. Widać wszystkie niedoskonałości, zero retuszu, fotografie robione w idiotycznych miejsach, czasem bez lampy błyskowej. Co to za fotograf, który nie potrafi prawidłwo ustawić parametrów ekspozycji? Druga sprawa - film jak nie z tej epoki. Dla porównania oglądałam film ze studniówki sprzed dekady, a jego jakość była lepsza od filmu nakręconego przez Introart, a przecież z roku na rok technologia idzie do przodu! Do tego kamerzysta cały czas kamerował te same osoby, przez co niektórzy ludzie pojawiają się w filmie średnio co 2 minuty, a innych nie ma w ogóle, co jest niedopuszczalne, bo każdy uczestnik studniówki chciałby zobaczyć siebie chociażby przy okazji tańczenia poloneza. Z fotografem sytuacja podobna. Kolejna rzecz, również niedopuszczalna - Introart udostępnił na swojej stronie internetowej filmiki ze studniówki, nie pytając o zgodę uczestników imprezy. Nie każdy życzy sobie, by jego wizerunek był rozpowszechniany w Internecie. Ja, jak i większość uczestników studniówki, jesteśmy nie tyle niezadowoleni, co rozgoryczeni - chcieliśmy mieć niezapomnianą pamiątkę ze studniówki, a mamy jedynie masę amatorskich zdjęć i film kiepskiej jakości. Introart? Co jak, co ale "art" to na pewno nie jest.
Odpowiedź z dnia 27-02-2013 01:22
No cóż postaram się odnieść w imieniu introart do krytyki ich materiałów ze studniówki jaką napisała maturzystka.( swoją drogą bardzo ciekawe imię niemalże jak tradycja) Zdjęcia "ZERO RETUSZU"-nie była to sesja na okładkę poczytnego magazynu tylko fotorelacja z imprezy studniówkowej a więc grafik nie skupiał się na ukrywaniu niedoskonałości urody uczestników. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś mając już owe fatalnie obrobione zdjęcia dokonała wspaniałych korekt, które wyeliminują z twojego wyglądu owe wady. Co do miejsca wg mnie wnętrza Pałacu całkiem ładne. Robienie zdjęć bez lampy błyskowej w słabo oświetlonych miejscach jest większą sztuka niż Ci się wydaje. Film od początku nie miał być czysto dokumentalnym, lecz relacją o lekkim zabarwieniu retro i w tej konwencji został zmontowany. Natomiast potrzeba zmieszczenia kilkudziesięciu GB materiału na płycie DVD owocowała zastosowaniem kompresji, ale Ty to na pewno wiesz sądząc z używania bardzo fachowej terminologii. Zarzut iż jedni są widoczni na fotkach czy filmie a inni nie nie jest trafiony ,fotograficy i operatorzy byli do Waszej dyspozycji i Ci którzy wykazali odrobinę inicjatywy mają i zdjęcia i widoczni są na filmie. Wiele ujęć i zdjęć nie znalazło się w zestawie również z powodu tego iż osoby na nich utrwalone lub jak piszesz"skamerowane" a nie sfilmowane były w sytuacjach mało "wyjściowych", dopiero wówczas podniósłby się krzyk jak można było coś takiego zamieścić. Trzy pełne polonezy niestety trwały ponad 20 minut stąd cięcia dokonane przy montażu aby relacja nie była poświęcona tylko jednemu utworowi,gdzie na ujęciach widać osoby wyraźnie odwalające pańszczyznę.Umieszczenie na stronie krótkich filmików było podyktowane wieloma życzeniami uczestników Waszej imprezy aby coś pokazać, nie były one jednak na profilu ogólnie dostępnym a na zamkniętym. więc oglądali go tylko zainteresowani uczestnicy. Życzenia więc zostały spełnione a po dostarczeniu materiałów na płytach filmiki miały zostać usunięte i tak też się stało. Łatwo się krytykuje w imieniu ogółu zwłaszcza pozostając w cieniu anonimowości jaką daje internet i nie podpisując swoich wypocin. Ale są również osoby zadowolone. A sądząc po treści jednego z komentarzy może rzeczywiście niewiele pamiętasz z owej imprezy. Z naszej strony krytykę przyjęliśmy i zdajemy sobie sprawę, że przy tak ogromnej liczbie uczestników nie sposób wszystkich zadowolić. Mimo wszystko pozdrawiam introArt
Wystawiona 25-02-2013 22:31 przez maturzystka (62.133.151.*)   Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.
negatywna
rozwiń Nie spodziewałam się czegoś tak kiepskiego. Zdjęć ze studniówki nie można nazwać inaczej niż amatroszczyzną. Widać wszystkie niedoskonałości, zero retuszu, fotografie robione w idiotycznych miejsach, czasem bez lampy błyskowej. Co to za fotograf, który nie potrafi prawidłwo ustawić parametrów ekspozycji? Druga sprawa - film jak nie z tej epoki. Dla porównania oglądałam film ze studniówki sprzed dekady, a jego jakość była lepsza od filmu nakręconego przez Introart, a przecież z roku na rok technologia idzie do przodu! Do tego kamerzysta cały czas kamerował te same osoby, przez co niektórzy ludzie pojawiają się w filmie średnio co 2 minuty, a innych nie ma w ogóle, co jest niedopuszczalne, bo każdy uczestnik studniówki chciałby zobaczyć siebie chociażby przy okazji tańczenia poloneza. Z fotografem sytuacja podobna. Kolejna rzecz, również niedopuszczalna - Introart udostępnił na swojej stronie internetowej filmiki ze studniówki, nie pytając o zgodę uczestników imprezy. Nie każdy życzy sobie, by jego wizerunek był rozpowszechniany w Internecie. Ja, jak i większość uczestników studniówki, jesteśmy nie tyle niezadowoleni, co rozgoryczeni - chcieliśmy mieć niezapomnianą pamiątkę ze studniówki, a mamy jedynie masę amatorskich zdjęć i film kiepskiej jakości. Introart? Co jak, co ale "art" to na pewno nie jest.
Odpowiedź z dnia 27-02-2013 01:22
No cóż postaram się odnieść w imieniu introart do krytyki ich materiałów ze studniówki jaką napisała maturzystka.( swoją drogą bardzo ciekawe imię niemalże jak tradycja) Zdjęcia "ZERO RETUSZU"-nie była to sesja na okładkę poczytnego magazynu tylko fotorelacja z imprezy studniówkowej a więc grafik nie skupiał się na ukrywaniu niedoskonałości urody uczestników. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś mając już owe fatalnie obrobione zdjęcia dokonała wspaniałych korekt, które wyeliminują z twojego wyglądu owe wady. Co do miejsca wg mnie wnętrza Pałacu całkiem ładne. Robienie zdjęć bez lampy błyskowej w słabo oświetlonych miejscach jest większą sztuka niż Ci się wydaje. Film od początku nie miał być czysto dokumentalnym, lecz relacją o lekkim zabarwieniu retro i w tej konwencji został zmontowany. Natomiast potrzeba zmieszczenia kilkudziesięciu GB materiału na płycie DVD owocowała zastosowaniem kompresji, ale Ty to na pewno wiesz sądząc z używania bardzo fachowej terminologii. Zarzut iż jedni są widoczni na fotkach czy filmie a inni nie nie jest trafiony ,fotograficy i operatorzy byli do Waszej dyspozycji i Ci którzy wykazali odrobinę inicjatywy mają i zdjęcia i widoczni są na filmie. Wiele ujęć i zdjęć nie znalazło się w zestawie również z powodu tego iż osoby na nich utrwalone lub jak piszesz"skamerowane" a nie sfilmowane były w sytuacjach mało "wyjściowych", dopiero wówczas podniósłby się krzyk jak można było coś takiego zamieścić. Trzy pełne polonezy niestety trwały ponad 20 minut stąd cięcia dokonane przy montażu aby relacja nie była poświęcona tylko jednemu utworowi,gdzie na ujęciach widać osoby wyraźnie odwalające pańszczyznę.Umieszczenie na stronie krótkich filmików było podyktowane wieloma życzeniami uczestników Waszej imprezy aby coś pokazać, nie były one jednak na profilu ogólnie dostępnym a na zamkniętym. więc oglądali go tylko zainteresowani uczestnicy. Życzenia więc zostały spełnione a po dostarczeniu materiałów na płytach filmiki miały zostać usunięte i tak też się stało. Łatwo się krytykuje w imieniu ogółu zwłaszcza pozostając w cieniu anonimowości jaką daje internet i nie podpisując swoich wypocin. Ale są również osoby zadowolone. A sądząc po treści jednego z komentarzy może rzeczywiście niewiele pamiętasz z owej imprezy. Z naszej strony krytykę przyjęliśmy i zdajemy sobie sprawę, że przy tak ogromnej liczbie uczestników nie sposób wszystkich zadowolić. Mimo wszystko pozdrawiam introArt
Wystawiona 25-02-2013 22:31 przez maturzystka (62.133.151.*)   Zgłoś nadużycie
Zobacz wszystkie

Wystaw opinię
Fotografia ślubna rzeszów, okolicznościowa, - galeria
Fotografia ślubna rzeszów, okolicznościowa, Oceń: OceńOceńOceńOceńOceń - średnia ocen: 4,5 na 5 (liczba ocen: 9)
Poprzednia usługa: BRYKIECIARKA   Następna usługa: EKRAN LED ZAWIERCIE WOJSKA POLSKIEGO