W mediach coraz częściej pojawiają się Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, często jak w przypadku bankructwa SKOK Wołomin w kontekście negatywnym. Skąd tak zmasowany atak na instytucje, które obecne są na naszym rynku od ponad dwudziestu lat a jeżeli weźmiemy pod uwagę tradycje sprzed okresu Polski Ludowej od ponad stulecia?
Lokata to chyba najbardziej znana forma oszczędzania. Podpisujemy umowę, wpłacamy na konto określoną kwotę i obserwujemy, jak powiększa się suma, którą otrzymamy. Szybko, wygodnie, bez nadmiernych komplikacji.
Zdolność kredytowa, czyli magiczne słowo spędzające sen z powiek wszystkim marzącym o własnych 4 kątach. Mało kogo stać bowiem na taki zakup bez korzystania z kredytu mieszkaniowego. A żeby taki otrzymać należy wykazać się odpowiednią zdolnością kredytową. Jakby sam kredyt i perspektywa jego spłacania przez kolejne 30 lat nie był wystarczającym problemem, trzeba jeszcze udowodnić bankowi, że jesteśmy godni zaufania i stać nas na takie zobowiązanie.
Młodzi ludzie z dyplomami renomowanych uczelni, z pracą dającą im satysfakcję i w miarę godziwe zarobki, pozwalające bez strachu czekać na kolejny miesiąc do szczęścia potrzebują tylko własnego dachu nad głową. Bo ileż można ciągle coś wynajmować, przeprowadzać się z mieszkania do mieszkania, znosić zachcianki najemcy?
Większość z nas doświadczyła w swoim życiu sytuacji, gdy własna wiedza okazała się niewystarczająca. Dotyczyć to mogło różnych dziedzin życia wykonania ekspertyz, czy opinii prawnych. W takich przypadkach niezbędna była dodatkowa, rzeczowa i profesjonalna wiedza specjalisty, zwanego po prostu rzeczoznawcą.