No, wiem coś na ten temat
Kupiłam rok temu i na poczatku ćwiczyłam codziennie, bardzo fajnie sie na tym ćwiczy, bo to działa na bardzo dużo partii mięśniowych. Nie sprawdzałam wagi, ale chyba schudłam trochę, a w każdym razie o bowodach mi ubyło. No ale po kilku miesiącach był a to wyjazd, a to chora byłam i gazela coraz bardziej zakurzona
W końcu na dobre utknęła w schowku i tyle. Ale jak ktoś się umie zmusic do ćwiczeń to polecam, ćwiczy się bardzo lekko, a samopoczucie potem super. Podobnie jak po bieganiu, ale tak nie męczy. Ja mam bardzo dobre zdanie o gazelce